(: Malkontent

2012-06-19 4:00

Przez to EURO (tragicznie przegrane, niestety) umknęło mi coś istotnego. Bo właśnie między meczami Polaków z Rosją i Czechami posłowie PiS wszczęli alarm w Sejmie. Skarżyli rząd o przygotowywanie do wprowadzenia podatku katastralnego (znaczy od nieruchomości). Straszyli ci posłowie, że według nowego projektu ktoś, kto ma np. dom za 300 tysięcy, musiałby płacić rocznie 3 tys. złotych. Znaczy jeden procent. Skandal! Skandal nas tak straszyć - wkurzał się szwagier.

Przecież wiceminister rozwoju regionalnego Niezgoda Marceli zaprzeczył, by w jego ministerstwie powstał taki plan. Tylko studia takie sobie robią (niby-teoretyczne), z czego mają finansować się miasta. Ale jaki tam podatek. Jemu nie wierzę. Ale...

21 listopada 2011 r. premier Tusk Donald, odpowiadając po swoim exposé na pytanie posłanki Kempy Beaty o wprowadzenie podatku katastralnego, oświadczył: Otwarcie jednak odpowiadam, że mój rząd nie zakłada wprowadzenia tego podatku. I co, wierzycie mu?

Nasi Partnerzy polecają