Małgorzata Kidawa-Błońska proponuje: 1000 zł dla bezrobotnych z powodu epidemii

– Ja rządu nie zastąpię, ale chciałabym, aby rząd skorzystał z naszego doświadczenia. Przygotowałam kilka punktów, które wyślę do pana premiera. Mam nadzieję, że je wykorzysta. Już w tym miesiącu wielu Polakom należy zapewnić pomoc – powiedziała Kidawa-Błońska na dzisiejszej wideokonferencji.

Kandydatka na prezydenta proponuje, aby wszystkie osoby, które nie mogą pracować z powodu kwarantanny lub z powodu zamknięcia w tym okresie ich miejsca pracy dostały po 1300 zł brutto (1000 zł na rękę). Jest to połowa minimalnego wynagrodzenia (2600 zł brutto). Zapomoga powinna przysługiwać także osobom, które prowadzą działalność gospodarczą i musiały ją zawiesić.

– Kolejna propozycja jest dla firm, których zysk jest obecnie mniejszy o co najmniej 20 proc. Należy znieść dla nich daniny – mówi Małgorzata Kidawa-Błońska.

Następny pomysł: wprowadzenie elastycznego czasu pracy. Jest to istotne dla takich branży jak turystyka i gastronomia.

Na liście propozycji jest też zabezpieczenie praw socjalnych dla osób zatrudnionych na umowy cywilno-prawne.

Kidawa-Błońska postuluje również wypłacanie osobom, które są na kwarantannie 100 proc. ich dotychczasowego wynagrodzenia.

Ostatnia rzecz – łatwy dostęp do testów na obecność koronawirusa. Muszą być dostępne zwłaszcza dla pracowników służby zdrowia.