Macierewicz nie wierzy w zamach? Ma o tym przekonywać list z MSZ

2017-03-27 15:12

Posłanka PO, Joanna Kluzik-Rostkowska wysłała interpelację do MSZ w sprawie działań podkomisji smoleńskiej. Odpowiedź wiceministra Jana Dziedziczaka skłoniła ją do wniosku, że w zamach w Smoleńsku tak naprawdę nie wierzy sam Antoni Macierewicz. Jak się okazuje, podkomisja szefa MON ds. zbadania katastrofy smoleńskiej nigdy nie wystąpiła do MSZ o spotkanie z Międzypaństwowym Komitetem Lotniczym i Komitetem Śledczym Federacji Rosyjskiej. Ponadto miała ona nie zabiegać o wyjazd do Rosji w celu zbadania wraku Tupolewa oraz nie podjęła działań, by przetransportować go do Polski. Jak stwierdziła posłanka: - Macierewicz jedynie pozoruje działania. Nie wierzy w zamach,  wie że nie zdobędzie żadnych dowodów więc woli nie ryzykować!

Posłowie PO, którzy zorganizowali parlamentarny zespół do zbadania przypadków manipulowania przyczynami katastrofy smoleńskiej wysłali interpelację do MSZ z listą pytań dotyczących dotychczasowej działalności zespołu Macierewicza. Z odpowiedzi wynika, że z perspektywy MSZ podkomisja przez ostatnie półtora roku nie zrobiła nic, by wyjaśnić przyczyny tragedii smoleńskiej. Jak się m.in. okazuje:
- za pośrednictwem MSZ podkomija nie podjęła żadnych działań, by ściągnąć wrak Tupolewa do Polski,
- nie zwróciła się do MSZ z prośbą o zorganizowanie spotkania przedstawicielami Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego lub Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej,
- nie zwróciła się do MSZ z prośbą o zorganizowanie wyjazdu członków podkomisji celem zbadania wraku samolotu,
- nie zwróciła się do MSZ o podjęcie działań przetransportowania szczątków samolotu Tu-154M do Polski.

Jak oceniła Kluzik-Rostkowska te informacje: -  To kolejny zabieg, by stworzyć pozory pracy i oddalić moment klęski.  Macierewicz wyraźnie unika działań, które mogą skonfrontować opowiadane przez niego brednie z rzeczywistością. Dlaczego? Ponieważ wie, że nie było żadnego zamachu. Brnie jednak dalej - starając się odsunąć w czasie kompromitację - bo zbudował na kłamstwie smoleńskim pozycję w polityce i instrument jednoczenia części elektoratu. Jarosław Kaczyński powinien dokładnie przeczytać odpowiedź na tę interpelację. Wtedy pozbędzie się złudzeń, że Macierewicz  "zbliży nas do prawdy". Nie ma w tym żadnego interesu.

Zobacz także: Ekshumacje smoleńskie. W jednej trumnie znaleziono 3 ręce, w innej nogi kobiety i mężczyzny