"8-krotność obwodu Ziemi". Co ujawniła Platforma Obywatelska?
Platforma Obywatelska, powołując się na ustalenia "Gazety Wyborczej", opublikowała w mediach społecznościowych grafikę z szokującymi danymi. „Członek Komisji Macierewicza pobrał setki tysięcy złotych w ramach 'kilometrówki', a łączny koszt jego zatrudnienia to ponad milion złotych” – napisano w poście.
Dane te dotyczą Andrzeja Łuczaka, członka podkomisji smoleńskiej, który od 2017 roku otrzymał z publicznych środków łącznie ponad 1 066 000 zł brutto.
Sprawa Karskiego: PiS uderza w wymiar sprawiedliwości
Rekordowe „kilometrówki” i wynagrodzenia
Z informacji "Gazety Wyborczej" wynika, że Łuczak miał przejechać 314 tys. km, co odpowiada niemal ośmiokrotności obwodu Ziemi. Jego wynagrodzenie wynosiło około 719 tys. zł, a dodatkowe 257 tys. zł przeznaczono na zwroty kosztów podróży i noclegów.
Kontrola przeprowadzona przez nowe kierownictwo MON wykazała, że cała podkomisja od 2016 do 2023 roku pokonała 816 tys. km, z czego niemal 40% tego dystansu przypadło na Łuczaka.
Krytyka opozycji i reakcja MON
Publikacja tych danych wywołała falę oburzenia. Opozycja zarzuca podkomisji niegospodarność i marnotrawstwo publicznych pieniędzy. „To kolejny przykład, jak fundusze podatników są wykorzystywane w sposób budzący poważne wątpliwości” – komentują politycy.
Ministerstwo Obrony Narodowej zapowiedziało, że raport dotyczący działalności podkomisji smoleńskiej zostanie upubliczniony. Dokument ma wyjaśnić nie tylko szczegóły związane z kosztami funkcjonowania, ale także efektywność działań zespołu Antoniego Macierewicza.
Podkomisja smoleńska – wielkie koszty, niewielkie efekty
Podkomisja smoleńska, powołana w 2016 roku, od początku swojej działalności wzbudzała kontrowersje. Jej prace były krytykowane za wysokie koszty i brak realnych rezultatów. Przez siedem lat funkcjonowania podkomisja wydała dziesiątki milionów złotych, nie przedstawiając jednoznacznych dowodów potwierdzających tezy o zamachu na prezydencki samolot w 2010 roku.
Według danych, prace zespołu pochłonęły łącznie 24,5 mln zł, co zdaniem krytyków jest kwotą niewspółmierną do osiągniętych efektów.
Co dalej z podkomisją smoleńską?
Sprawa „kilometrówek” Andrzeja Łuczaka to kolejny przykład niegospodarności, która według krytyków charakteryzowała działalność podkomisji smoleńskiej. Platforma Obywatelska domaga się wyjaśnień i większej transparentności w wydatkowaniu środków publicznych. MON zapowiada publikację raportu, który ma rzucić światło na działalność komisji Macierewicza.
Czy sprawa „kilometrówek” okaże się początkiem poważniejszych konsekwencji dla byłego szefa MON i jego współpracowników? A może będzie to kolejny przykład politycznej burzy, która szybko ucichnie?
Poniżej galeria zdjęć: Antoni Macierewicz. Za 32 000 zł opowiadał o Smoleńsku. Zapraszamy!