Radosław Sikorski

i

Autor: EPA/ANNA SZILAGYI

Co w nim napisał?

Radosław Sikorski zostawił list: 'Nie odpuszczę"

2024-11-16 12:00

Radosław Sikorski, obecny minister spraw zagranicznych i kandydat na prezydenta w prawyborach Koalicji Obywatelskiej, opublikował list skierowany do członków partii. W swoim przekazie podkreślił, że nadchodzące wybory to moment kluczowy dla Polski, a kraj potrzebuje prezydenta zdolnego do jednoczenia różnych wrażliwości politycznych. „Nie odpuszczę, nawet w warunkach brutalnej kampanii” – deklaruje Sikorski.

„Bo czasy się zmieniły” – apel Sikorskiego do Koalicji Obywatelskiej

Pod hasłem „Bo czasy się zmieniły” minister spraw zagranicznych zwrócił się do członków Koalicji Obywatelskiej, argumentując, dlaczego to właśnie on powinien zostać kandydatem w wyborach prezydenckich. W swoim liście Sikorski podkreślił, że nowa rzeczywistość polityczna wymaga odpowiedzialnego przywództwa.

Dominik Tarczyński wystąpił w TVN: „Kobieta zaczęła lewitować”

„Od 2020 roku czasy się zmieniły. Dziś to my jesteśmy u władzy. Emocja anty-PiS nie wystarczy do wygrania wyborów” – zauważa Sikorski, wskazując na potrzebę budowania szerokiego porozumienia politycznego. Według ministra kluczem do zwycięstwa będzie kandydat zdolny połączyć wartości liberalne i konserwatywne, a także skutecznie rywalizować w drugiej turze wyborów.

Bezpieczeństwo jako kluczowy temat kampanii

Radosław Sikorski w swoim liście mocno akcentuje znaczenie bezpieczeństwa w nadchodzącej kampanii prezydenckiej. W obliczu wojny za wschodnią granicą Polski i narastających napięć międzynarodowych wskazuje swoje doświadczenie jako ministra spraw zagranicznych jako kluczowy atut w tej rywalizacji.

„Tematyka bezpieczeństwa zdominuje kampanię prezydencką. Wspólnie z premierem Donaldem Tuskiem moglibyśmy zbudować dyplomatyczną potęgę Polski” – pisze Sikorski. Zapewnia też, że jego potencjalna prezydentura będzie oparta na stabilnych sojuszach, nowoczesnej armii i szczelnych granicach.

„Nie odpuszczę, nawet w brutalnej kampanii”

Minister spraw zagranicznych nie ukrywa, że kampania prezydencka może być trudna i pełna politycznych ataków. Mimo to deklaruje pełne zaangażowanie. „Jestem gotów walczyć dzień i noc, żeby zapewnić nam zwycięstwo” – podkreśla w liście. Dodaje, że PiS zrobi wszystko, aby utrzymać Pałac Prezydencki jako ostatni bastion swojej władzy.

Prezydentura Sikorskiego: jedność, rozwój i rozliczenia

W liście minister zaprezentował wizję swojej prezydentury, która miałaby łączyć wspólnotę narodową z nowoczesnością. Sikorski zapowiada inwestycje w polską energetykę, rozwój nowoczesnych technologii oraz włączenie Polski do grupy państw G20. Jednocześnie obiecuje rozliczenie osób odpowiedzialnych za nadużycia z lat 2015–2023.

„Prezydent musi stać na straży konstytucji i wiarygodności państwa. Ci, którzy walczyli o demokrację przez 8 ostatnich lat, muszą być docenieni i uznani” – zaznacza Sikorski. Jednocześnie zapowiada, że jego celem będzie uznanie wkładu wszystkich Polaków w budowanie lepszego kraju.

„Anne wybrała Polskę” – odpowiedź na medialne zarzuty

Na koniec swojego listu Radosław Sikorski odniósł się do kwestii dotyczących jego żony, Anne Applebaum. „Moja żona, Anne Applebaum, świadomie i dobrowolnie wybrała Polskę jako swój dom. Przyjęła polskie obywatelstwo i nauczyła się naszego trudnego języka. Nikt i nic jej tej polskości nie odbierze” – podkreśla Sikorski, odcinając się od wcześniejszych spekulacji medialnych.

Poniżej galeria: Anne Applebaum i Radosław Sikorski uwili sobie przytulne gniazdko. Zapraszamy!

Express Biedrzyckiej - Nizinkiewicz, Bobiński VOD 3 15.11.2024
Sonda
Czy Radosław Sikorski sprawdziłby się w roli prezydenta Polski?