Edmund Janniger MON Antoni Macierewicz

i

Autor: Edmund Janniger/Facebook Edmund Janniger MON Antoni Macierewicz

Macierewicz ma nowego "Misiewicza"! Kim jest Kamil Gniatkowski?

2018-02-15 11:36

Po usunięciu z MON Bartłomieja Misiewicza oraz Edmunda Jannigera były szef resortu, Antoni Macierewicz ponownie postanowił dać szansę stanąć u swojego boku młodemu mężczyźnie. Zatrudnił on 23-letniego studenta, Kamila Gniatkowskiego do swojego biura poselskiego. Co więcej, nieoficjalnie mówi się,  że de facto to właśnie on odpowiada za jego kierowanie. Kim jest nowy współpracownik Macierewicza, Kamil Gniatkowski?  

Sprawa przeciekła do mediów po tym, jak były szef MON złożył do Kancelarii Sejmu oświadczenie o swoich nowych współpracownikach. Z formularza wynika, że jego nowy podwładny utrzymywał się wcześniej z umów zleceń, pracując m.in. jako społeczny współpracowniki innego posła PiS - Roberta Telusa. Teraz prowadzić on będzie biuro poselskie Macierewicza w Piotrkowie Trybunalskim (jest on prezesem tamtego okręgu).

Kamil Gniatkowski ma 23 lata (urodził się 13 stycznia 1995 roku) i jest studentem administracji na Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie. Wcześniej uczył się w ZSCKR w Dobryszycach, a pracował m. in. w urzędzie miasta w Radomsku. Jak zdradził w rozmowie z portalem gazeta.pl: - Z panem Antonim Macierewiczem współpracuję już ponad rok. Najpierw jako asystent społeczny, a teraz jako pracownik biura poselskiego. Jednak od osoby z bliskiego otoczenia byłego ministra słychać, że praktywnie to właśnie on jest szefem biura Macierewicza w Piotrkowie.

W sieci pojawiło się zdjęcie z ostatniego spotkania młodych zwolenników PiS w tamtym okręgu (Gniatkowski w środku, obok Macierewicza):

Działający w Forum Młodych PiS Gniatkowski krótko odniósł się też do ewentualnych porównań z poprzednim ulubieńcem Macierewicza. Jak mówił: - Nie rozumiem dlaczego mam być porównywany z panem Bartłomiejem Misiewiczem. Różnimy się od siebie na wielu płaszczyznach, łączy nas jednak praca dla ojczyzny.

Internauta skomentował ironicznie:

 

 

Zobacz także: Antoni Macierewicz krzywdy nie ma. Dalej jeździ służbową limuzyną [ZOBACZ]

Nasi Partnerzy polecają