O tak zwane nadmiarowe zgony toczy się spór – ile ich mianowicie w ubiegłym roku było: czy 66 czy może ponad 70 tysięcy. Jedno jest pewne: w liczbie na milion mieszkańców jesteśmy w ścisłej europejskiej czołówce. I to jest w dużej mierze właśnie skutek zamknięcia służby zdrowia dla chorych, którzy nie mieli szczęścia zakazić się najmodniejszym wirusem, tylko czekają na coś innego: operację kręgosłupa, diagnostykę układu krążenia, operację zaćmy. Wiele osób nie zaznało szczęścia wykonania badań, na które już i tak – za sprawą znakomitej polityki zdrowotnej rządu PiS (i poprzedników) – czekali wiele, wiele miesięcy. W przypadku części tych osób oznaczało to, że albo zostały kalekami, albo poniosły trwały uszczerbek na zdrowiu, albo po prostu umarły. Nie zdiagnozowano im bowiem na czas chorób, które następnie okazały się śmiertelne w perspektywie kilku miesięcy. To wszystko wiemy po ubiegłym roku. A teraz pan, panie Niedzielski, masz czelność powtarzać ten skandal. Bierzesz pan na siebie odpowiedzialność za wszystkich, którzy z tego powodu stracą zdrowie i życie. Mówisz pan, że miejsca w szpitalach się kończą. Naprawdę? GUS podaje, że w 2017 r. było w Polsce 187 tys. miejsc szpitalnych. Z powodu COVID hospitalizowanych jest trochę ponad 18 tys. osób. Jasne, że miejsce w szpitalu miejscu nie równe, ale komu wy ten kit chcecie wciskać?Składka na NFZ – to przecież rodzaj podatku – to nie zrzutka na wasze programy kupowania wyborców. To opłata za możliwość korzystania z publicznej służby zdrowia. Jak to jest, że zawieszacie tę możliwość na nie wiadomo jak długo, a jednocześnie nadal każecie nam płacić? To znaczy – ja wiem, jak to jest: to jest typowe dla was zachowanie: wyciągać od ludzi kasę za nic.
Łukasz Warzecha: Niedzielski, oddawaj kasę!
2021-03-12
6:00
Panie Niedzielski, oddawaj pan moją kasę! Oddawaj pan to, co płacę przymusowo na NFZ, a najlepiej również to, co zapłaciłem, gdy poprzednio obowiązywała przywrócona właśnie zasada odwołania planowych zabiegów i diagnostyki w sprawach innych niż COVID. A jak już pan oddasz, to powinieneś pan zacząć obmyślać linię obrony przed sądem, bo przewiduję, że ktoś się w końcu wkurzy, kiedy na coś innego niż COVID umrze jakiś jego bliski i doniesie na pana do prokuratury. I będzie miał rację.