Mejza z prokuratorskimi zarzutami. Czego dotyczą oskarżenia?
Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze, w czwartek poseł został przesłuchany i usłyszał 11 zarzutów dotyczących składania fałszywych oświadczeń majątkowych. Według śledczych Mejza miał zatajać informacje o swoim majątku oraz podawać nieprawdziwe dane dotyczące kredytów i pożyczek. Łączna kwota, której nie ujawnił, wynosi pół miliona złotych. Poseł został przesłuchany, jednak nie przyznał się do winy. Jak informuje prokuratura, złożył wyjaśnienia w odniesieniu do części zarzutów, a wszystkie jego tłumaczenia będą teraz szczegółowo analizowane.
Politycy nie gryzą się w język: „Krok po kroku...”
Afera, która może pogrążyć PiS? Tajemnice Nawrockiego wychodzą na jaw
Wiadomość o zarzutach wobec Mejzy natychmiast obiegła media i wywołała falę komentarzy wśród polityków. Opozycja nie zamierzała ukrywać satysfakcji – ich wpisy były pełne uszczypliwości i ostrych sformułowań.
Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej nie bawił się w dyplomację i wprost ogłosił na Facebooku, że „kończy się cwaniactwo i rumakowanie”. W swoim wpisie ironicznie przypomniał, że Mejza „zapomniał o sześciu kredytach i pożyczce na pół miliona złotych” – wbijając tym samym szpilę w byłego wiceministra.
Zbigniew Konwiński, poseł Platformy Obywatelskiej, nawiązał do politycznej przeszłości Mejzy, pisząc na X (Twitterze), że jeszcze niedawno był on „pupilem PiS”. Dodał też, że dołącza do grona osób z zarzutami, w którym – jego zdaniem – znaleźli się już m.in. „pupile Macierewicza i Dworczyka”. „Krok po kroku...” – dodał wymownie, sugerując, że to dopiero początek rozliczeń.
Radek Sujak, inny polityk komentujący sprawę, postanowił natomiast ograniczyć się do konkretów, podając oficjalne informacje i dodając do nich hasztagi: #rozliczenia, #prawoisrawiedliwość, #Sejm, #poseł.
Co dalej? Czy Mejza ma jeszcze szansę na ratunek?
Chociaż Mejza broni się i nie przyznaje do winy, liczba zarzutów oraz skala zarzucanych mu działań sprawiają, że jego polityczna przyszłość stoi pod dużym znakiem zapytania. Czy poseł będzie próbował jeszcze wrócić do politycznej gry? A może to koniec jego kontrowersyjnej kariery? Opozycja już dziś ogłasza symboliczne „rozliczenia”, ale na ostateczne decyzje wymiaru sprawiedliwości trzeba będzie jeszcze poczekać.
Poniżej galeria zdjeć: Łukasz Mejza zaprasza Pawła Kowala na trening. Zapraszamy.