Następne miejsca na liście okupują posłowie PO. Szymon Ziółkowski z takiego przywileju skorzystał 255 razy (ok. 146 tys. zł) zaś Borys Budka latał 236 razy (ok. 135 tys. zł). Ten pierwszy tłumaczył: - Latam tylko w obowiązkach parlamentarnych i praktycznie wyłącznie na trasie Poznań-Warszawa. Niestety, przejazd pociągiem z Poznania do stolicy tak się wydłużył, że samolot to najrozsądniejsze rozwiązanie.
Innymi posłami często podróżującymi po Polsce w ten sposób są: Michał Dworczyk z PiS (231 razy, ok. 132 tys. zł), Grzegorz Furgo z PO, (210 razy, ok. 120 tys. zł), Ireneusz Raś z PO (203 razy, ok. 116 tys. zł), Wiesław Jańczyk z PiS (201 razy, ok. 115 tys. zł), Bartosz Arłukowicz (199 razy, ok. 114 tys. zł) oraz Krzysztof Mieszkowski z Nowoczesnej (193 razy, ok. 110 tys. zł).
Jeden z internautów złośliwie skomentował wyczyn rekordzisty:
https://t.co/qdZAiwrf9r Panie pośle rozumiem,że zbiera Pan na Miles and More, ale pożyteczność z Pana żadna.
— Cave^Dweller (@JollyTroglodyte) 7 sierpnia 2017
Zobacz także: Poseł PiS spowodował wypadek! Zasłaniał się immunitetem? [ZDJĘCIA]
Polecamy również: Masa zachwycony reformą Ziobry
Przeczytaj ponadto: Poseł PiS pisał o jej bieliźnie - jest odpowiedź ukochanej Petru