Lex TVN. Dlaczego akurat teraz przyjęto kontrowersyjną ustawę? Zaskakujące doniesienia o tym, co dalej

2021-12-18 18:13

Lex TVN przyjęte przez Sejm. Dlaczego właśnie teraz sprawa ustawy medialnej, która uderza w prywatną telewizję TVN wróciła na tapet? Jak podaje "Gazeta Wyborcza" rządzący czekali na odpowiedni moment, aby zająć się "lex TVN". I tym momentem miało być głosowanie nad budżetem państwa na 2022, bo wówczas o nieobecności na głosowaniu z błahych powodów nie ma mowy. Za tydzień święta Bożego Narodzenia i teoretycznie sprawa szybko mogłaby pójść w niepamięć. Tymczasem zapowiadane są protesty w wielu miastach w Polsce.

Zawetuj lex TVN!

i

Autor: MAREK KUDELSKI/ SUPER EXPRESS Zawetuj lex TVN!

Lex TVN przyjęte przez Sejm. Dlaczego akurat teraz?

Lex TVN przyjęte przez Sejm. Teraz ustawa czeka tylko na podpis prezydenta. Tymczasem decyzja ta spotyka się ze sprzeciwem. W wielu miastach w Polsce zapowiadane są protesty w tej sprawie. Pojawiają się pytania, dlaczego akurat teraz, tydzień przed Bożym Narodzeniem, zajęto się tą sprawą. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", rządzący mieli czekać z tą ustawa na odpowiedni moment, w którym to będzie pewność, że niemal wszyscy posłowie pojawią się na posiedzeniu Sejmu. A takim momentem zwykle jest głosowanie nad budżetem państwa na kolejny rok. I jak przewidywano, tak się stało. A za tydzień święta i sprawa teoretycznie rozejdzie się po kościach. Przypomnijmy, o co chodzi z "lex TVN"? 

Zobacz: Lex TVN. O co chodzi w awanturze i protestach. Czym jest Lex TVN, które wraca do Sejmu?

Według "lex TVN" firma spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego (to UE plus Norwegia, Szwajcaria i Liechtenstein) nie może mieć więcej niż 49 proc. udziałów w mediach w Polsce. Przepis uderza tylko w Discovery i grupę TVN – Amerykanie kontrolują ją przez firmę założoną w Holandii. Tymczasem według rozmówców "GW" te 51 proc. akcji mógłby przejąć np. jeden z polskich biznesmenów, który wcześniej zawiązałby spółkę z firmą z USA. Ta firma miałaby zostać zarejestrowana w Polsce lub w jednym z krajów UE – i tym sposobem byłoby to zgodne z "lex TVN". Teraz ostatni podpis należy do prezydenta Andrzeja Dudy.

Express Biedrzyckiej - Radosław Fogiel: Nie możemy wydawać poleceń wirusowi
Sonda
Czy weźmiesz udział w protestach przeciwko lex TVN?

"Gazeta Wyborcza" donosi o dalszych planach PiS względem tej ustawy. - Jak słyszymy w obozie władzy, PiS ma mieć nawet gotowe propozycje biznesowe dla Amerykanów. Wg "lex TVN" firma spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego (to UE plus Norwegia, Szwajcaria i Liechtenstein) nie może mieć więcej niż 49 proc. udziałów w mediach w Polsce. Przepis uderza tylko w Discovery i grupę TVN – Amerykanie kontrolują ją przez firmę założoną w Holandii – opisuje.

Do 2021 r. Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, złożonej z nominatów PiS (szefem jest mazowiecki radny Witold Kołodziejski), to nie przeszkadzało. Teraz jednak PiS wpisał do , że działająca w Polsce telewizja czy inne medium nie może być kontrolowana przez podmiot spoza EOG - czytamy.  Według rozmówców "GW" te 51 proc. akcji mógłby przejąć np. jeden z polskich biznesmenów, który wcześniej zawiązałby spółkę z firmą z USA. Ta firma miałaby zostać zarejestrowana w Polsce lub w jednym z krajów UE – i tym sposobem byłoby to zgodne z "lex TVN".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki