Maciej Konieczny uważa, że Lewica, zamiast być partnerem koalicyjnym, pełni rolę „kwiatka do kożucha”. „Głos Lewicy jest słaby, a sprawczość naprawdę umiarkowana” – mówił poseł Razem, przywołując przykłady postulatów, które miały być zrealizowane, takich jak finansowanie ochrony zdrowia, budownictwo społeczne czy rozwój nauki. Jego zdaniem Lewica nie ma wystarczającej siły, by skutecznie walczyć o swoje cele, gdy rząd zdominowany jest przez partie prawicowe.
Robert Biedroń ujawnił nazwiska: „Kandydatka Lewicy na prezydenta”
Podział w klubie Lewicy – Razem w opozycji, reszta w rządzie
Po wyborach 15 października klub Lewicy przeżył podział. Podczas gdy Nowa Lewica weszła do rządu, partia Razem postanowiła pozostać w opozycji. „Wychodziliśmy z prostego założenia, że nasze głosy, partii Razem, są zbędne do większości” – tłumaczył poseł, wskazując, że decyzja o trzymaniu się opozycji była przemyślana. Razem nie chciało być "przegłosowywane", pozostając bez wpływu na kluczowe sprawy.
Lewicowe postulaty bez szans na realizację? Związki partnerskie i prawa człowieka nadal bez zmian
Poseł Razem nie szczędził słów krytyki, wytykając niespełnione obietnice: związki partnerskie, złagodzenie prawa aborcyjnego i obrona praw człowieka to tylko część postulatów, które ugrzęzły w martwym punkcie. „Nie przechodzą związki partnerskie, nie przechodzi prawo aborcyjne, a przechodzi łamanie praw człowieka” – wyliczał, odnosząc się do sposobu walki z nielegalną migracją ogłoszonego przez premiera Tuska.
Konieczny jasno sugeruje, że Lewica stała się marginalizowanym elementem koalicji. „To nie jest żaden kompromis, tylko dominacja partii prawicowych” – dodał gorzko, krytykując rolę Lewicy jako ozdoby w rządzie, która nie ma realnej siły. Z jego słów wyłania się obraz ugrupowania związanego rękami, któremu brakuje sprawczości i wpływu na politykę rządu. Bez ogródek ostrzega: „Droga Nowa Lewico, w konia was robią w tym rządzie!” Polityczne napięcia wewnątrz koalicji i krytyka płynąca z partii Razem pokazują, że przyszłość Lewicy w rządzie stoi pod znakiem zapytania.
Poniżej galeria zdjęć: Tak się zmieniał Zbigniew Ziobro przy Kaczyńskich. Zapraszamy!