Letnia przygoda Karola Karskiego! Już wysiadał z łódki, gdy podeszło do niego kilku chłopców

Europoseł PiS Karol Karski na co dzień jest bardzo zajętym politykiem. W końcu jednak udało mu się znaleźć chwilę na odpoczynek. Swoje wolne chwile postanowił spędzić na świeżym powietrzu. Wybrał się nad Jeziorko Czerniakowskie na warszawskim Mokotowie. To wyjątkowo urokliwe miejsce, która pozwala choć na chwilę zapomnieć, że cały czas jest się w mieście. Zieleń i obecność sporego akwenu pozwalają na chwilę zapomnienia. Karol Karski postanowił posiedzieć chwilę na drewnianym pomoście, a potem ubrany w jaskrawy kapok wskoczył na łódkę. Spotkał także wyjątkowo uczynnych chłopców, którzy pomogli europosłowi z przycumowaniem do brzegu

. - Akurat jak podpływałem do pomostu, przybiegły do mnie dzieciaki i zapytały, czy mają mi pomóc i przytrzymać łódkę. Oczywiście było mi bardzo miło. Pomogły mi, chwilę porozmawialiśmy, podziękowałem im - opowiedział nam Karol Karski. To nie jedyne spontaniczne spotkanie tego dnia. -  Na środku jeziora spotkałem też pływaka – opowiedział „Super Expressowi” europoseł.

Karol Karski nie ukrywa, że świetnie się bawił i naładował akumulatory. - Odpocząłem chwilę od polityki, było super – mówił nam.

Sprawdź: Kim jest Agnieszka Ścigaj? Posłanka wejdzie do rządu. Zdradziła sekret z młodości