Miller: zamiast igrzysk Polska powinna wprowadzić euro
Donald Tusk chce, by Polska zorganizowała igrzyska olimpijskie w 2040 lub 2044 roku. Leszek Miller w programie „Pytanie dnia” w TVP Info powiedział, że „ma dla rządzących inne wielkie wyzwanie”. Były premier zaapelował, żeby Polska wprowadziła walutę euro. Były premier nie sądzi, by Polska była gotowa na organizację tak duże imprezy jak igrzyska. Pytany o porównanie igrzysk z mistrzostwami Europy z 2012 roku podkreślił, że „to była mała impreza”. – Piłka nożna to najpopularniejszy sport na świecie. Na igrzyskach nie wszystkie dyscypliny cieszą się takim zainteresowaniem – dodał polityk.
Miller powiedział, że „jeśli polskim politykom brakuje strategicznych wyzwań, to proponuję wprowadzenie waluty euro”. Jak przypomniał, „w tym roku minęło 20 lat, odkąd weszliśmy do UE wraz z dziewięcioma innymi krajami. Siedem z nich już ma europejską walutę”. Były premier zauważył, że Tusk w przeszłości wielokrotnie wypowiadał się jako zwolennik euro. – Pierwszy raz mówił o tym publicznie już w 2008 roku podczas forum ekonomicznego w Krynicy – dodał.
Miller: Szef PKOl to typowy, arogancki PiS-owiec
Dorota Wysocka-Schnepf pytała też byłego premiera o zakończone igrzyska w Paryżu i ogromne kontrowersje, które narosły wokół prezesa PKOl Radosława Piesiewicza.
– "Mam nadzieję, że zapowiedzi ministra sportu i premiera Tuska, które idą w stronę dokładnego rozeznania wydawania pieniędzy na sport, znajdą swoje odbicie w rzeczywistości" – stwierdził. I dodał: - "A jak patrzę na obecnego szefa Polskiego Komitetu Olimpijskiego, to widzę takiego typowego, aroganckiego PiS-owca" - dodał i przypomniał, że wcześniej komitetem olimpijskim przez lata kierował Andrzej Kraśnicki. – Nagle pan Sasin stwierdził, że trzeba wprowadzić swojego człowieka i stąd pojawił się pan Piesiewicz – zauważył Miller.