Druga kadencja obecnego sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga (64 l.) kończy się 30 września br., co oznacza, że powoli zaczyna się poszukiwanie jego potencjalnych następców. Nieoficjalnie mówi się, ze wymieniane jest nazwisko Aleksandra Kwaśniewskiego. Warto zaznaczyć, ze obecnie ciężar ciężkości NATO zdecydowanie skierował się ku wschodowi więc kandydatura byłego prezydenta nie jest całkiem wykluczona. – To byłby właściwy człowiek na właściwym miejscu – powiedział nam były premier, a obecnie europoseł Leszek Miller (77 l.). – Ale potrzebne jest poparcie rządu. Wtedy mogłoby być ciekawie – dodaje.
Wiceszef MIN Marcin Ociepa już zdążył potwierdzić, że PiS poprze ewentualną kandydaturę byłego prezydenta. Stwierdził, ze zawsze kibicuje Polakom na arenie międzynarodowej. - Mogę państwa zapewnić, że polski rząd będzie wspierał Polaków, którzy ubiegają się o najważniejsze stanowiska na świecie – stwierdził Ociepa w Polsacie. Obawia się jednak, ze przeciek informacji może poważnie zaszkodzić Kwaśniewskiemu. - Nie tak dokonuje się wyboru sekretarza generalnego NATO. Ktoś wypuścił ten przeciek, ale nie podejrzewam samego prezydenta Kwaśniewskiego. Myślę, że ktoś chciał mu zaszkodzić lub spalić tę kandydaturę. Być może był taki plan – skwitował wiceminister.