Lech Wałęsa: Gdyby Putin pojawił się w Polsce, przegrały wojnę

2015-03-17 17:16

Lech Wałęsa nie obawia się o bezpieczeństwo Polski. Były prezydent stwierdził, że co prawda Rosja Władimira Putina jest groźna, ale my nie powinniśmy się jej obawiać. Zdaniem Wałęsy gwarancją pokoju są struktury Zachodu, czyli NATO i Unia Europejska.

Gdy niemal cały świat drży przed postawą Lech Wałęsa nie boi się o przyszłość ojczyzny. Jak powiedział w rozmowie z TVN24, co prawda obserwując poczynania Rosji warto i należy się dozbrajać, bo Rosja Putina to naprawdę duże zagrożenie. Niemniej, my jako Polska jesteśmy bezpieczni, ponieważ chroni nas Zachód: „Widząc politykę Rosji należy się dozbrajać, bo zagrożenie jest duże, ale Polska jest bezpieczna w strukturach Zachodu”. Były prezydent zaznaczył też, że jeśli Władimirowi Putinowi przyszłoby do głowy, by zaatakować Polskę, to musiałby pogodzić się z przegraną, bo poniósłby porażkę: „Gdyby jednak Putin spróbował pojawić się w Polsce, miałby wojnę, którą by przegra”. Wałęsa dodał też, że Rosja nie stosuje się do zachowań współczesnego świata, a postępuje tak, jak inne kraje dawno temu: „Rosja jest spóźniona jeszcze 30-50 lat i w świadomości, i w strukturach dlatego stosuje metody, które my dawno odstawiliśmy już do lamusa” czytamy na tvn24.pl. Zdaniem Wałęsy prawdopodobna jest wersja, że rosyjski prezydent mógł pójść za radą kogoś „nawiedzonego”, który przekonał go, że Zachód nie pasuje do Rosji, więc trzeba ją od tego Zachodu odgrodzić, a przy okazji poszerzyć jej terytorium. O samym zaś ataku Putina na Ukrainę, były prezydent mówi wprost, że to jest coś, co nie mieści się w głowie. A skoro Rosja jest zdolna do takich poczynań, to scenariusz z inwazją na Polskę wcale nie jest taki niemożliwy.

My jednak jesteśmy ochraniani przez Unię Europejską i NATO, więc nie musimy się bać: „Jeśli Rosja zaryzykuje skok na Polskę i na inne kraje, rozpadnie się. Zostanie małym państewkiem mającym 20 milionów ludzi, bo ma 50 innych narodów. Widzę to. Widzę to, co się będzie działo z Rosją. Oczywiście zginie, milion, 10 milionów ludzi i lepiej, żeby to się nie zdarzyło”. Wałęsa powiedział też, że Polska nigdy się nie poddaje, a jeśli będzie taka potrzeba, to on pierwszy stanie do walki i będzie bronił polskiej ziemi przed nieproszonymi, którzy postawią na niej swój but.

Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Zobacz: Wspaniały gest byłego prezydenta. Lech Wałęsa dał małej żebraczce 100 złotych