Niebawem upłynie kadencja Mariana Banasia jako szefa NIK. Zgodnie z przepisami prezes Najwyższej Izby Kontroli powoływany jest przez Sejm za zgodą Senatu na wniosek Marszałka Sejmu lub grupy co najmniej 35 posłów. Kadencja prezesa NIK trwa 6 lat, ale może być on wybrany na kolejną kadencję ponownie, jednak tylko raz. Wiceprezesi NIK powoływani i odwoływani są przez Marszałka Sejmu, po zasięgnięciu opinii właściwej komisji sejmowej, na wniosek prezesa NIK. Czas pełnienia funkcji przez wiceprezesów NIK nie jest określony.
W piątek (1 sierpnia) Kancelaria Sejmu przekazała, że na stanowisko prezesa NIK wpłynęły dwie kandydatury: zgłoszonego przez PiS Tadeusza Dziuby oraz zgłoszonego przez marszałka Sejmu Mariusza Haładyja. Kandydatury można było zgłaszać do końca lipca 2025 roku. Widomo, że wybór prezesa NIK planowany jest na posiedzeniu Sejmu w dniach 10-12 września.
Wałęsa apeluje do Tuska. Chodzi o Banasia
Głos dotyczący NIK i jego kierownika zabrał Lech Wałęsa. Były prezydent postanowił wystosować apel do premiera rządu. W mediach społecznościowych napisał kilka słów do Donalda Tuska na temat, jeszcze aktualnego, szefa Najwyższej Izby Kontroli. Wpis nazwał krótko: - Apel do Pana Premiera Donalda Tuska. A oto jego treść:
Apeluję do Pana Premiera, nie można pozwolić na wybór nowego Prezesa NIK z dwóch zaproponowanych kandydatów, którzy, tak naprawdę, są ukrytą "UKRYTĄ" opcją Kaczyńskiego. Proszę zastanowić się nad wystawieniem ponownej kandydatury sprawdzonego w boju o polskie sprawy p. Mariana Banasia . Informuję, że dnia 30 sierpnia kończy się kadencja obecnego Prezesa Najwyższej Izby Kontroli (NIK) Pana Mariana Banasia, który swoim działaniem w przeszłości i będąc obecnym Prezesem NIK udowodnił, że "jest państwowcem z krwi i kości" , wysokiej klasy, profesjonalnym urzędnikiem państwowym. Uczciwym, obiektywnym i bezstronnym urzędnikiem. Wykazały to jego działalność oraz raporty NIK w czasie sprawowanej kadencji - napisał.

Przypomnijmy, że Marian Banaś zanim został prezesem NIK pracował m.in. w Ministerstwie Finansów w rządzie Beaty Szydło. Zaś w 2019 roku w okresie rządu Mateusza Morawieckiego był natomiast ministrem finansów. Politycy PiS bardzo go cenili, a Stanisław Karczewski nazwał nawet "człowiekiem kryształowym". Z biegiem czasu relacja Banasia z Prawem i Sprawiedliwością mocno się zmieniły i zaostrzyły.
NIŻEJ ZDJĘCIA BANASIA PRACUJĄCEGO W OGRODZIE