Kwaśniewski o Trumpie
- W sprawie Ukrainy mam tylko jedną nadzieję: że Trump nie da się tak łatwo Putinowi podejść. Przegrana Ukrainy jest porażką Ameryki, a porażka Ameryki nie mieści się w tym całym buńczucznym programie "make America great again" - ocenił w rozmowie z Radiem ZET Aleksander Kwaśniewski. Zdaniem byłego prezydenta sytuacja, w której amerykański przywódca "dałby się podejść" dyktatorowi z Kremla, byłaby porażką USA. - Rosjanie mogą tę wojnę prowadzić jeszcze długo. Ukraińcy zaś mają coraz mniej zasobów ludzkich. Bez pomocy zewnętrznej w postaci pieniędzy i dostaw broni nie dadzą sobie rady, więc to nie jest jakaś bardzo mocna pozycja w negocjacjach z Putinem - podsumował ten wątek.
Zobacz: Jerzy Owsiak na prezydenta. Sensacyjne wyniki sondażu [TYLKO U NAS]
- Sam Trump mówi, że jest 11 mln nielegalnych migrantów w USA. Akcja, która pozwoliłaby ich zlokalizować, zatrzymać, wywieźć to jest potężna akcja i nie wyobrażam sobie, żeby była łatwa do przeprowadzenia – mówił Kwaśniewski, pytany o zapowiedzi Donalda Trumpa dot. migrantów w USA. Dodał przy tym, że „ludzie, którzy są tam nielegalnie nie przyjmą tego tak zupełnie spokojnie”. - Grupy przestępcze będą walczyć. Można spodziewać się zamieszek, aktów gwałtu i napięć – ostrzegał. Dodatkowo, zdaniem Kwaśniewskiego, „będziemy mieli wielu Amerykanów, którzy zaczną chronić nielegalnie pracujących dla nich ludzi - nianie, ogrodników, kucharzy itp.”. - Będzie ukrywanie tych ludzi, żeby oni dalej pracowali, bo są potrzebni gospodarce USA – ocenił. - Nie wiem, czy Trump nie rozumie tego czy nie chce zrozumieć - dodał.
Kolacja z Dudą
Były prezydent zdradził także, że zjadł wczoraj kolację z Andrzejem Dudą w szwajcarskim Davos i również rozmawiali o nowym prezydencie USA. - Na zaproszenie pana prezydenta, z nim i jego ludźmi. Jedliśmy tradycyjną, szwajcarską potrawę, bo jedliśmy fondue, czyli taki żółty ser – opisywał Kwaśniewski. Co prezydent Polski mówił o prezydencie USA? - Prezydent Duda, który zna Trumpa nieporównanie lepiej ode mnie, bo ja widziałem go raz w życiu, on ma mniej obaw. Uważa, że Trump jest człowiekiem, który będzie się zachowywał dosyć racjonalnie – przyznał.
Sprawdź: Znów kłócą się w koalicji! Marszałek senior Sejmu uderzył, porównał partię Tuska do PiS!
- Musiałem przed deserami trochę wyjść, ale w sumie to było 1,5 godziny. Rozmowa towarzyska o Trumpie, sporcie, Davos, Ukrainie. Ja przekonywałem prezydenta, że życie po życiu istnieje, po prezydenturze, czego jestem najlepszym dowodem - tłumaczył. - Rozmawialiśmy wczoraj z PAD o tym, że problem prezydentów to nie jest kadencja, tylko okres po kadencji, kiedy spada adrenalina i wszystko, co się trzymało zaczyna się buntować. Miałem operację kręgosłupa po prezydenturze, Clinton operację serca. Za to się płaci - dodał filozoficznie.
NIŻEJ GALERIA Z ODWIEDZIN U KWAŚNIEWSKIEGO