Kwaśniewski i Miller analizują rozłam w ugrupowaniu Czarzastego: Dyktatura i pogarda rozwala Lewicę

Z klubu Lewicy odeszli: Gabriela Morawska-Stanecka (53 l.), Wojciech Konieczny (51 l.), Robert Kwiatkowski (60 l.), Joanna Senyszyn (72 l.) i Andrzej Rozenek (52 l.). Tym samym Lewica straciła swoich ludzi w Senacie. Jak działania Czarzastego komentuje były premier? - Ma coraz większe problemy. Doprowadził do rozbicia klubu Lewicy. Ten klub nie ma już żadnego senatora. Wcześniej Nowa Lewica straciła trzech byłych premierów, łącznie ze mną. Czarzasty zasiał wiatr, a teraz zbiera burzę - mówi nam Miller. - To było do przewidzenia, że w ten styl kierowania tą partią, taka pogarda dla ludzi, narzucanie swojego zdania, dyktatorskie formy pracy, musiały się w końcu spotkać z oporem prędzej, czy później - dodaje. Aleksander Kwaśniewski, który także był w SLD nie potrafi ukryć smutku i rozczarowania. - Jeśli chodzi o rozłam w Lewicy to żałuję. Żadne rozłamy Lewicy nie służyły i nie będą służyć. To smutna decyzja, jeżeli są napięcia wewnętrzne, to jedyną drogą jest dialog. W Lewicy brakuje dobrego dialogu i nad tym boleję - podkreśla były prezydent. 

ZOBACZ>>>Kaczyński zobaczył to przed Wawelem w miesięcznicę pogrzebu brata. Musiało go zaboleć