O swoich kłopotach ze zdrowiem, Aleksander Kwaśniewski opowiadał na łamach "Super Expressu" w 2023 roku. Prezydent tłumaczył wówczas, że przed sezonem narciarskim musiał "ostrzykać" kolano. Wtedy doszło do zakażenia. - Walka z tą groźną bakterią trwała kolejny miesiąc, podczas którego zjadłem kilogramy najróżniejszych antybiotyków, żeby dowiedzieć się, który będzie odpowiedni. Teraz jestem na etapie podwójnej rehabilitacji. Z jednej strony rehabilitacja kolana, żeby odzyskać sprawność. Z drugiej strony doprowadzenie organizmu do porządku po tej kuracji antybiotykowej, która była strasznie obciążająca - mówił nam Kwaśniewski.
Były prezydent przeszedł operację i - jak zdradził w rozmowie z Radiem ZET - stan jego zdrowia uległ zdecydowanej poprawie. I to do tego stopnia, że może już szusować na nartach. - Nawet w chorym kolanem jeździłem na nartach w zeszłym sezonie, tylko było to bardzo bolesne. A teraz mam nowe kolano i cieszę się, że pół roku od operacji stanąłem na nartach, jeżdżę i całkiem nieźle wychodzi. Mam całe, sztuczne kolano - przyznał były prezydent.
Aleksander Kwaśniewski opowiedział również o tym, jak wyglądają jego odprawy na lotnisku. - Mam sztuczne kolano. Jak przechodzę granicę na lotnisko, to mam specjalny paszport, gdzie oni muszą się wczytać, jakie ja tam mam różne materiały, bo wszystko brzęczy, dzwoni, czujniki na najwyższym poziomie. Jestem już trochę robotem - powiedział polityk.
Kwaśniewski o prezydenturze Donalda Trumpa
20 stycznia odbyła się oficjalna inauguracja Donalda Trumpa. Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego, ta kadencja może okazać się złym czasem dla Polski. - Moim zdaniem Trump ma bardzo słabe karty, bo Putin nie jest zainteresowany. Putin chce doprowadzić do tego, że Ukraina jest w jego strefie wpływów, nie jest w NATO, nie ma armii, będzie zarządzany przez ludzi związanych z Moskwą, a to jest porażka USA - powiedział Aleksander Kwaśniewski w Radiu ZET.
ZOBACZ GALERIĘ Z ODWIEDZIN U KWAŚNIEWSKIEGO