Andrzej Hrechorowicz

i

Autor: STANISLAW KOWALCZUK Andrzej Hrechorowicz

Kulisy odejścia prezydenckiego fotografa - internauci mają swoją teorię: chodzi o telefon Łapińskiego

2017-08-16 13:51

Jak grom z jasnego nieba spadła wiadomość, że prezydencki fotograf Andrzej Hrechorowicz odchodzi z pracy w Pałacu Prezydenckim. Fotograf towarzyszył prezydentowi Dudzie od pierwszych dni kadencji. Teraz jednak postanowił pożegnać się z pracą. Nieznane są kulisy odejścia Hrechorowicza, ale internauci wiedzą swoje. Ich zdaniem przyczyna jest jedna...

Andrzej Hrechorowicz to znany fotograf, który przez ostatnie dwa lata był osobistym fotografem prezydenta Andrzeja Dudy. Kilka dni temu ogłosił na Twitterze, że rozstaje się z Pałacem: - Moi Drodzy, zrezygnowałem z pracy w Kancelarii Prezydenta. Od 15.08.2017 nie jestem już fotografem prezydenta Andrzeja Dudy. Dziękuję wszystkim za wspólnie spędzony czas - napisał. Hrechorowicz dobrze wykonywał swoją pracę, był doświadczonym fotografem, potrafił uchwycić wyjątkowe chwile. To on był autorem słynnego zdjęcia Lecha Wałęsy sprzed 25 lat w Sejmie.

Dlaczego więc postanowił odejść od prezydenta Dudy? Andrzej Hrechorowicz nie podał powodów swojej decyzji. Ale kulisy jego odejścia z Pałacu Prezydenckiego rozgrzewają internautów do czerwoności. Niektórzy w żartobliwy sposób opisują przyczyny odejścia prezydenckiego fotografa. Na pytanie jednego z internautów: - Co oznacza odejście tak dobrego fotografa, żeby nie powiedzieć fotografika, z kancelarii PAD?, ktoś dowcipnie odpowiedział: - Łapiński kupił nowego smartfona z zaje***ym aparatem. Tyle domysły internautów, a jak jest faktycznie, tego nie wiadomo.

Zobacz: WZRUSZAJĄCE słowa synka Racewicz przed odsłonięciem popiersia taty: Dam radę, Mamiś ZDJĘCIA

Czytaj: Odsłonięto popiersie męża Joanny Racewicz - Pawła Janeczka. WZRUSZAJĄCE słowa

Dowiedz się: Szydło po naradzie ws. skutków nawałnic. Wprowadzą stan klęski żywiołowej?