Polityka nie wpłynęła dobrze na posła Pawła Kukiza. Polityk trafił do szpitala, okazało się, że ma zmiany miażdżycowe i zaburzenia czynność wentylacyjnych. Kukiz przestraszył się nie na żarty. Szczególne wrażenie zrobiło na nim badanie (bronchospokia), które miało pomóc stwierdzić, czy Kukiz nie ma raka. Wszystko, co zobaczył polity w czasie badań do tej pory wzbudza w nim obrzydzenie. Swoje wspomnienia z badań poseł opisał na Facebooku: - Poważnie się przestraszyłem a po drugie....widziałem podczas bronchoskopii na ekranie swoje płuca ... W kolorze Ale jeszcze gorsze było odsysanie (przy okazji badań) tego szlamu nikotynowego z oskrzeli i dróg oddechowych... Posłowi nie chodziło jednak o to, by pochwalić się przed zwolennikami okropnym badaniem. Kukiz napisał o tym, bo chciał oznajmić, co skłoniło go do podjęcia ważnej decyzji, a mianowicie - rzucenia palenia. Paweł Kukiz palił aż dwie paczki papierosów dziennie, do tego wciąż był zabiegany, zajęty i zestresowany polityką, a do tego jeszcze pił napoje energetyzujące. A to z pewnością nie jest mieszanka, która sprzyja zdrowiu. Dlatego Kukiz postanowił zwolnić, wypocząć i rzucić palenie: - Od blisko miesiąca codziennie ograniczałem palenie (lekarze tak zalecili, bo w moim przypadku rzucenie "z dnia na dzień" byłoby niebezpieczne). I dziś minął pierwszy dzień BEZ PAPIEROSA!
To nie pierwszy raz, gdy Kukiz postanowił walczyć za nałogiem, ale pierwszy, który ma szansę powodzenia. Aby wytrwać w postanowieniu szuka wsparcia: - Bardzo i prawdziwie NIE CHCĘ palić. Jeśli ktoś z Was również ma dość tego ścierwa i właśnie rzucił lub zamierza od jutra rzucić szlugi, to może zróbmy jakąś "grupę wsparcia" na FB ? - zaproponował polityk. Życzymy wytrwałości!
Czytaj: Sprawdzali, czy Kukiz ma raka
Zobacz: Kukiz wykorzystał służby specjalne w walce z Liroyem? Jest doniesienie do prokuratury
Sprawdź też: Paweł Kukiz UJAWNIA, jak karmią w szpitalu MSWiA