TV
Pogoda
Wideo
W przedwyborczych sondażach poparcie dla Ruchu Kukiza słabnie. Z ponad 20 procent spadło do 17 i w ostatatnich badaniach nowa partia spadła z drugiego miejsca za Platformę Obywatelską. Pytany o niepokojącą tendencję, Kukiz tłumaczył, że to manipulacja. - Od samego początku mówiłem, że sondaże to oczywiście jest dla mnie jakiegoś rodzaju pomoc w tym, by zorientować się w nastrojach społecznych, ale zdaję sobie też sprawę, że jest to jedno z narzędzi propagandy i manipulacji. Wynik oscylujący w granicach 15 proc. to dla mnie potężny wynik. Zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że mój ruch nie ma struktur, nie ma pieniędzy, że został na niego przypuszczony frontalny atak medialny ze wszystkich stron - przekonywał.
Kukiz zdradził też, z kim w przyszłym parlamencie jest gotowy się porozumieć. Jak sié wyraził" z każdym, kto będzie chciał zmienić konstytucję", ale dodał zaraz, że na pewno nie z PO. - Bo ona w życiu konstytucji zmienić by nie chciała. A jeśli już, to zmieniałaby ją pod siebie - stwierdził. Pierwszy raz tak otwarcie Paweł Kukiz pochwalił za to Prawo i Sprawiedliwość. Obserwował ostatnią konwencję partii i jak przyznał miał powody do zadowolenia.
- Ucieszyło mnie, gdy zobaczyłem w gronie ekspertów te same osoby, z którymi rozmawiałem znacznie wcześniej. Pana Florka, pana Kluskę, część specjalistów od wojskowości, część specjalistów, z którymi od dawna mam kontakt. To bardzo fajne. Jest płaszczyzna porozumienia i realizacji pewnych ważnych dla Polski spraw - zapewnił.
Miłych słów nie szczędził też kandydatce PiS na premiera. - Kiedy widzę totalny atak reżimowych mediów, medialnego mainstreamu na plany pani poseł Beaty Szydło dotyczące opodatkowania banków, trzymam kciuki za panią Szydło! - wyznał.
Zobacz też: Mocarz - dopalacz: SKŁAD, DZIAŁANIE, SKUTKI ZAŻYWANIA
