Paweł Kukiz skomentował demonstrację, która miała miejsce przed Pałacem Prezydenckim. Zebrali się tam ludzie ze środowisk narodowych, którzy chcieli przekonać prezydenta Andrzeja Dudę do odpisania ustawy o IPN. Robili to w dość zaskakujący sposób, np. przynosząc ze sobą transparenty z hasłami "Zdejmij jarmułkę, podpisz ustawę". To, co działo się przed Pałacem Prezydenckim zaszokowało Pawła Kukiza. Polityk umieścił na Facebooku wpis, w którym przeprosił za to, że do Sejmu z jego list weszli narodowcy: - Szczerze przepraszam za wprowadzenie "narodowców" do Sejmu. Na swoje usprawiedliwienie - przed wyborami wiele środowisk domagało się sojuszu wszystkich sił antysystemowych - JOWowców, Wolnościowców, Narodowców - zaczął swój wpis. Po czym dodał: - Niestety, "narodowcy" w obecnym kształcie okazują się być niebezpieczniejszymi dla Polski niż System. Na szczęście (w nieszczęściu) nie ma ich już dzisiaj w K'15. Mimo to jeszcze raz przepraszam. Kukiz odniósł się też do hasła o jarmułce: - Hasło "zdejmij jarmułkę-podpisz ustawę" to retoryka przedwojennych bojówek skrajnej prawicy nie mająca niczego wspólnego z ideą Dmowskiego z czasów Konferencji Paryskiej. Żenada - podsumował. Przypomnijmy, że z listy Kukiz'15 wszedł do Sejmu m.in. Robert Winnicki, szef Ruchu Narodowego.
Sprawdź: Sondaż: Czy Andrzej Duda powinien wystartować w następnych wyborach prezydenckich? WYNIKI