Demonstracja zorganizowana 5 lutego dotyczyła sprawy nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Przed Pałac Prezydencki przyszli działacze środowisk narodowych, a wśród nich szef Ruchu Narodowego, poseł Robert Winnicki. Winnicki tak przemawiał do zebranych wspominając izraelską ambasador Annę Azari: - Pani ambasador nie powinna być wzywana na konsultacje do Senatu. Co to w ogóle znaczy, że są konsultacje z ambasadorem obcego państwa w sprawie prawa, które ma być w Polsce stanowione - powiedział. Winnicki mówił też, że Azari powinna być raczej wezwana do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, by złożyć wyjaśnienia.
Demonstrujący przed Pałacem prezydenckim mieli ze sobą transparenty. Jednym z haseł, które widniało na transparencie było skierowane pod adresem prezydenta Andrzeja Dudy, miało być wyrazem tego, by prezydent podpisał ustawę o IPN: - "Zdejmij jarmułkę, podpisz ustawę" brzmiały słowa z transparentu. Przed Pałacem pojawili się też przedstawiciele Obywateli RP.
Sprawdź: Senat przyjął nowelizację ustawy o IPN. MOCNE słowa Anny Marii Anders
...brak słów
— Marta (@spacerowiczka1) 5 lutego 2018
Zdejmuj jarmulkę, podpisz ustawę!-tak zwraca się @RobertWinnicki i jego kumple do @AndrzejDuda pic.twitter.com/wANfCo35sg