Pawel Kukiz

i

Autor: Tomasz Gola Pawel Kukiz

Kukiz Antysystemowiec: Zamiast doić krowę, wydoją Ci kieszeń!

2015-12-02 3:00

A tak się towarzysze z partii z "Ludowe" w nazwie odgrażali! A tak zapewniali, że w ciągu kilku dni złożą przeciwko mnie pozew za to, że porównałem ich działania do zorganizowanej grupy przestępczej. Mijają dni, tygodnie, a pozwu ni widu, ni słychu. Szkoda, bo byłby on świetną okazją do pokazania opinii publicznej kilku faktów, kulisów z działalności ZSL (zmiana skrótu, uprzedzę szanowną korektę, w pełni zamierzona!).

Od czasu, gdy zieloni towarzysze zapałali na mnie wielkim oburzeniem, dostałem masę e-maili i telefonów z całej Polski. Z informacjami o nepotyzmie i kumoterstwie w zarządzanych przez ZSL regionach i instytucjach. A najlepszą tych praktyk ilustracją jest raport wystąpienia pokontrolnego, które do szefa kontrolowanej przez ZSL Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa 26 lipca 2013 roku skierował szef Kancelarii Premiera Jacek Cichocki: "Potwierdziła się wysoka skala zatrudnienia w Agencji członków rodzin. Ponadto ujawniono przypadki nepotyzmu i kumoterstwa, polegające na faworyzowaniu krewnych i znajomych przy ich przyjmowaniu, awansowaniu i nagradzaniu. W Agencji nie wdrożono skutecznych mechanizmów zapobiegania tym zjawiskom". Według raportu zjawiska były w ARiMR "powszechne i akceptowane przez kierownictwo Agencji". Jak czytamy w raporcie, powiązania rodzinne dotyczyły 2 z 4 wiceprezesów, 9 z 25 dyrektorów w Centrali Agencji i 12 z 54 dyrektorów Ośrodków Regionalnych ARiMR. Pełny raport jest dostępny w sieci. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Sygnały o nieprawidłowościach docierają do mnie z CAŁEJ Polski. Przypomnę, że ZSL współrządzi w większości województw, wielu powiatach, gminach. Ma rozmaite agencje, kółka i tym podobne. I zewsząd słyszę o zatrudnianiu krewnych i znajomych. I to od dziesiątków lat. Bo i partia ma historię bogatą (choć nie tak zaszczytną jak formacja, którą udaje). Dla uściślenia - Polskie Stronnictwo Ludowe, to prawdziwe, istniało już przeszło sto lat temu. Odegrało istotną rolę w walce o niepodległość, potem stanowiło jeden z kluczowych elementów polskiej sceny politycznej II RP. Po II wojnie światowej w okresie stalinowskim przez moment usiłowało pełnić rolę politycznej, cywilnej opozycji wobec zaprowadzanego tu na sowieckich bagnetach reżimu. PSL zostało spacyfikowane, a na jego miejsce powstał założony przez komunistów potworek Zjednoczone Stronnictwo Ludowe (ZSL). I dokładnie ta sama partia po roku 1989 przywłaszczyła sobie symbol dawnej PSL. I od dziesiątek lat trzęsie wiejskimi urzędami, agencjami, organizacjami, kółkami itd. I w tych rozmaitych wiejskich kółkach, organizacjach, agencjach i urzędach zatrudnia to wuja razem z wujenką, to ciotuchnę wraz z siostrzenicą, a to stryjaszka, to znów pana kuma. Polityka prorodzinna po ludowemu: zapewnić czystą pracę. Zamiast doić krowy, ludowe rodziny doić mogą publiczne środki. Czyli, mówiąc po ludzku - nasze kieszenie.

Zobacz: Rafał Ziemkiewicz komentuje: Platforma płaci za obciachową histerię