Kuchciński pilnuje sejmy jak granicy z NRD

i

Autor: Getty Images, Marek Zieliński/Super Express, Shutterstock Marek Kuchciński

Kuchciński pilnuje Sejmu jak granicy NRD

2018-07-20 6:00

I znów Sejm zamienił się w twierdzę… Zaczęło się od środowych protestów Obywateli RP i KOD na Wiejskiej w sprawie reformy sądownictwa. Kulminacyjnym ich momentem była wieść, jakoby posłanka Joanna Schmidt (40 l.) miała wwieźć w bagażniku na teren Sejmu dwóch manifestantów. Efekt? Prokuratura ma zając się sprawą. A w Sejmie wprowadzono kontrole oraz zasieki wzmocnione kordonem policjantów.

Starsi Polacy z pewnością pamiętają jak trudno w latach 70., czy 80. trudno było się dostać na teren NRD. W podobny sposób granic terenów sejmowych broni teraz marszałek Marek Kuchciński (63 l.)!

Na Wiejskiej porządku pilnują uzbrojeni policjanci i Straż Marszałkowska. Ustawiono podwójne barierki, przypominające zasieki. Każdy samochód, decyzją komendanta Straży Marszałkowskiej jest sprawdzany. A to nie wszystko. - Troje posłów: Ryszard Petru, Joanna Schmidt i Joanna Scheuring-Wielgus, którzy w środę uczestniczyli w zorganizowaniu transportu na teren Sejmu osobom postronnym, nie może wjeżdżać do parlamentu do końca bieżącego posiedzenia - cytuje RMF.FM dyrektora CIS Andrzeja Grzegrzółkę.

Informację o incydencie z posłanką Schmidt miała potwierdzić Kancelaria Sejmu. Ale Schmidt w rozmowie z mediami nie chciała potwierdzić całego zdarzenia, unikała powiedzenia wprost, czy ma coś na sumieniu. - Marszałek wydał nam zakaz wjazdu samochodem na teren Sejmu, nie znamy powodów – skarżyła się w TVN24. - Marszałek Kuchciński nie wpuścił mnie samochodem na teren Sejmu. Ciekawe jaki będzie kolejny krok. Są równi i równiejsi – dziwił się zaś na Twitterze Petru.

Z kolei Jacek Wrona, były oficer CBŚ, złożył do warszawskiej prokuratury zawiadomienie w sprawie „afery bagażnikowej”.

Co na temat nowych środków bezpieczeństwa mają do powiedzenia sami posłowie?

- To jest żenujące. W normalnych miejscach publicznych na świecie, wzmożone kontrole są przeprowadzane wówczas, gdy istnieje jakieś zagrożenie. Dla marszałka zagrożeniem jest obywatel, który wejdzie na teren Sejmu – mówi o kontrolach poseł PO Sławomir Nitras (45 l.)