Przed nami wybory prezydenckie 2025. Co prawda do głosowania jeszcze kilka dobrych miesięcy, ale spekulacje cały czas trwają. Sondaże najwięcej szans dają Rafałowi Trzaskowskiemu, który o urząd prezydenta już raz rywalizował. W 2020 roku przegrał w drugiej turze z Andrzejem Dudą o nieco ponad 400 tysięcy głosów. Oczywiste jest, że urzędujący prezydent po raz trzeci kandydować nie może, co oznacza, że Jarosław Kaczyński musi zastanowić nad kandydaturą nowego polityka, który będzie reprezentował barwy Prawa i Sprawiedliwości. Mówi się o potencjalnym starcie Mateusza Morawieckiego bądź Beaty Szydło. Niewykluczony jest również wariant, kiedy prawicowe ugrupowanie wystawi polityka z młodszego pokolenia.
Wydaje się, że dużo prostszy wybór będzie miała Koalicja Obywatelska. Jednak zdaniem Sławomira Nitrasa, ministra sportu, to nie jest tak oczywiste jak wielu mogłoby uważać. - Wydaje mi się, że są potencjalnie dwaj możliwi kandydaci [PO na prezydenta], najbardziej prawdopodobny to Rafał Trzaskowski, jeżeli chciałby kandydować, zastrzegam się, jeżeli chciałby kandydować, bo nie słyszałem takich jego wypowiedzi, pan premier Tusk, to na pewno jest to kandydat, wokół którego też zjednoczyłaby się Koalicja Obywatelska w ciągu chwil - powiedział Sławomir Nitras w RMF FM.
ZOBACZ GALERIĘ: Tak mieszka Donald Tusk
Listen on Spreaker.