Szymon Hołownia w 2020 roku postanowił powalczyć o prezydenturę i ostatecznie zajął trzecie miejsce. Co prawda nie udało mu się wejść do drugiej tury, ale dobry wynik pomógł w zdobyciu popularności. To przełożyło się potem na założenie partii Polski 2050, która w 2023 roku - jako koalicjant PSL - weszła do Sejmu, stając się trzecią siłą. A Szymon Hołownia został marszałkiem izby niższej. Nie ulega jedna wątpliwości, że politykowi marzy się prezydentura i to mimo tego, że sondaże w ostatnich tygodniach nie są dla niego zbyt łaskawe. Na blisko rok przed wyborami wciąż jednak nie wiemy, czy lider Polski 2050 będzie chciał powalczyć o Pałac Prezydencki. W środowy wieczór, 26 czerwca, polityk postanowił jednak uchylić rąbka tajemnicy i zadeklarował, kiedy poinformuje o swojej decyzji.
– Tak, mam pomysł, jak zrobić z tego urzędu miejsce, które obniża temperaturę i w trudnej sytuacji buduje jednak jakieś narodowe pojednanie. Natomiast decyzji i nadal o tym myślę, decyzje i to jest chyba racjonalne, podejmę dopiero jesienią, taką ostateczną decyzję, bo zobaczymy gdzie będziemy jako scena polityczna jesienią - powiedział Szymon Hołownia w programie "Kropka nad i".
Według słów Mateusza Morawieckiego, również jesienią powinniśmy poznać kandydata Prawa i Sprawiedliwości na urząd prezydenta Polski. Wybory odbędą się w połowie 2025 roku.
ZOBACZ GALERIĘ: Tak mieszka Szymon Hołownia