Kościół wypełniony był wiernymi, a były już prezydent usłyszał od księży przeprosiny za "niesprawiedliwe łsowa", które padły po podpisaniu ustawy in vitro. - W ostatnim czasie spotkało pana, panie prezydencie, wiele niesprawiedliwości, także bardzo podłych. I nietety, były one wypowiadane przez ludzi, których nazywamy ludźmi Kościoła - mówił rektor kościoła ks. Aleksander Seniuk. - Przepraszamy (...) prosimy o wybaczenie nam i także tym wszytkim, którzy nie wiedzą, co czynią - dodał ksiądz, co zebrani przyjęli długimi brawami. Prezydenta żegnano gromkim "Sto lat".
Zobacz: Komorowski ułaskawił 360 osób
Przeczytaj też: Komorowski wróci do polowań? Nie jestem już taki krwiożerczy