Chociaż słowniki poprawnej polszczyzny są zgodne, że wziąć to wziąć, to Krystyna Pawłowicz ma inne zdanie na ten temat. Posłanka rozpętała burzę w sieci, po tym jak umieściła na swoim oficjalnym profilu na Facebooku wpis dotyczący odejścia z TVN24 Jarosława Kuźniara. - NEWS:.. SZYBKA REAKCJA TVN na mój wczorajszy wpis:..... Szczujący TVN, J. KUŹNIAR ze "Wstajesz i Łżesz" ukarany przez nowych amerykańskich właścicieli. ZNIKA z tego programu. Podobno już od jutra ma korepetycje w Toruniu. Kanapki z jajeczkiem....., proszę nie zapomnieć. I na czesne proszę wziąść z zaoszczędzonych na cłach w USA - napisała. Od razu pojawiły się komentarze wskazujące na to, że Pawłowicz popełniła błąd. Może warto powtórzyć maturę, Można coś wziąŚĆ i zjeŚĆ. Najlepiej na sali sejmowej, szkoła polska mówi i pisze WZIĄŚĆ." - chyba podstawowa, drwili internauci.
Jedank posłanka nie zraziła się uszczypliwościami i szła w zaparte. - Szkoła pruszkowska mówi "wziąć",szkoła polska mówi i pisze WZIĄŚĆ - skomentowała. Dorzuciła też kolejny wpis, który specjalnie napisała z błędami i to w taki sposób, że trudno go odczytać. - UFAKA,trokie leminki i lefaki,jak to miło ficieć Fasze rostykotane nerfy.Pan Kuśniar jest teko fart...A teraz,trokie leminki,pora fsionść prysznic i spać.Wszystkich Fas s serca postrafiam. Fasz Poseł Krystyna Pawłowicz...P.S.To sopaczenia pszy urnah fyporczyh 25 pasciernika.