Afera wokół mieszkania Jerzego Ż., które Karol Nawrocki przejął na mocy umowy dożywocia, wciąż odbija się echem w kampanii prezydenckiej 2025. Wśród najostrzejszych głosów krytyki pojawił się komentarz Sławomira Mentzena, który nie tylko nie bronił Nawrockiego, ale wręcz nazwał go uosobieniem patologii państwa opiekuńczego.
„Tak się Jerzym Ż. opiekował, że dowiedział się dzisiaj od dziennikarzy…”
Nawrocki oskarża służby, ABW zapowiada pozew
Mentzen w swoim wpisie na portalu X nie pozostawił złudzeń co do swojego stosunku do działań Nawrockiego:
„Nawrocki może nie był wcześniej politykiem, ale pokazał, że świetnie się w tym zawodzie odnajdzie.”
Lider Nowej Nadziei punktuje: gdy Nawrocki był jeszcze radnym jednej z gdańskich dzielnic, wszedł w układ z samotnym, starszym mężczyzną. Jerzy Ż. miał możliwość wykupu mieszkania komunalnego za ułamek wartości – pieniądze na ten cel miał przekazać mu właśnie Nawrocki. Po pięciu latach karencji przejął lokal. W zamian zobowiązał się do dożywotniej opieki. Nie dotrzymał.
„Tak się Jerzym Ż. opiekował, że dowiedział się dzisiaj od dziennikarzy, że ten od blisko roku znajduje się w DPS.”
„Zgarnął mieszkanie, nie pomógł, kłamał”
Mentzen wylicza: Nawrocki przejął mieszkanie, nie zapewnił obiecanej opieki, a dziś twierdzi, że nie wie, co dzieje się z seniorem. Do tego publicznie deklarował, że posiada tylko jedno mieszkanie – co okazało się nieprawdą. Kandydat na prezydenta z ramienia Konfederacji nie ogranicza się do personalnego ataku na Nawrockiego. Jego celem staje się cały układ polityczny III RP:
„Politycy POPiS to banda cwaniaków. Pazerność jednych i drugich niewiele się różni.”
Zwraca uwagę, że choć dziś politycy PO próbują punktować kandydata PiS, to sami przez lata nadzorowali reprywatyzacje warszawskich kamienic na rzekomo „żyjących” 150-latków.
„Politycy POPiS to banda cwaniaków, którzy na granicy prawa, a już na pewno poza granicą moralności będą wykorzystywać każdą okazję do zarobienia pieniędzy kosztem społeczeństwa.”
„Państwo nie powinno mieć mieszkań”
Mentzen stawia też tezę systemową. Jego zdaniem cała patologia bierze się z tego, że państwo w ogóle buduje i posiada mieszkania. W jego ocenie politycy z układami po prostu prędzej czy później przejmują te nieruchomości, a za wszystko płacą podatnicy. Na koniec wzywa do całkowitej zmiany systemu:
„Nie wystarczy zmienić świnie przy korycie. Trzeba usunąć koryto, osuszyć bagno, zmienić ten system, wprowadzić równe dla wszystkich zasady.”
Poniżej galeria zdjęć: Sławomir Mentzen przyjechał na debatę Super Expressu
