Krystian Legierski w rozmowie z Plus Minus opisywał, dlaczego zdecydował się zagłosować na Andrzeja Dudę. Działacz LGTB przyznał, że jego celem było odsunięcie PiS od władzy. Były radny Warszawy powiedział także, że wiąże nadzieje z prezydenturą Andrzeja Dudy. - Duda ma potencjał, jest młody, zna świat i wygląda na człowieka, który jako pierwszy z tego obozu ma realną szanse zapoczątkować prawdziwe zmiany na prawicy, wyrwać ją z tego pszenno-buraczanego stanu, w którym tkwi - stwierdził Krystian Legierski w rozmowie z Robertem Mazurkiem. Działacz LGTB powiedział także, że ustawa o sztucznym zapłodnieniu powstała, ponieważ Bronisław Komorowski bał się porażki. - Politycy PO zobaczyli, że Bronisław Komorowski płonie i bez lewicowych wyborców zabraknie im głosów, więc nagle zwrócili się ku nim. Przez osiem lat nie mogli, a teraz na chybcika przegłosowali ustawę? Przecież to niepoważne i sądzę, że gdyby Komorowski wygrał, to żadnego in vitro by nie było - stwierdził działacz LGTB.
Czytaj: Ostra KŁÓTNIA w TVN24! Niesiołowski: Narkoman to kompletny dureń!