Już sam awans na wicepremiera dla Radosława Sikorskiego był dla niektórych polityków KO sporym zaskoczeniem.
- Tusk chce mieć Sikorskiego po swojej stronie. Widzi, że będzie ciężko wygrać z prawicą spod znaku PiS i Konfederacji w wyborach w 2027 r., dlatego krąży taki oto scenariusz, że na rok przed wyborami to właśnie Sikorski stanąłby na czele rządu, jako ten, który mógłby nas podnieść i dać nowe otwarcie w walce z prawicą – opowiada nam ważny polityk KO.
Sam Donald Tusk pytany niedawno o wymianę premiera na Sikorskiego, nie wykluczył tego. - Czy to będzie ktoś, kto mnie zastąpi? Wszystko jest możliwe – mówił kilka dni temu lider KO w TVN24.
Tusk i Nawrocki wspierają Mateusza Morawieckiego po śmierci mamy. Padły piękne słowa
A na pytanie, czy Sikorski może go zastąpić jeszcze w tej kadencji, Tusk zaznaczył, że „w słowie wszystko zawiera się »wszystko«”. Czy Sikorski powinien zostać premierem?
- On nadaje się na każde stanowisko. Byłam zwolenniczką kandydowania przez niego na urząd prezydenta. On ma wiedzę i doświadczenie oraz format – zaznacza w "SE" posłanka Marta Golbik (40 l.). Z kolei Marek Sawicki (67 l.) z PSL dodaje: - Bez zmiany premiera nie sądzę, aby ta rekonstrukcja dała nowy impet i była nowym otwarciem. Powołanie Sikorskiego na wicepremiera może być przygotowywaniem go do roli szefa rządu przez Tuska – stwierdza marszałek senior.
A Bronisław Komorowski uważa, że Sikorski jest zdolny sprawować każdą najwyższą funkcję w państwie, także szefa rządu. - Nie ma w naszym kraju funkcji, w której Sikorski nie byłby przydatny. Gratuluję mu awansu na wicepremiera – podsumowuje były prezydent.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Radosław Sikorski:
