wicepremier Piotr Gliński

i

Autor: Tomasz Radzik/SE

Kowal oskarża ministra Glińskiego. Padły ostre zarzuty, że nie pomógł Ukraińcom

2022-02-24 10:20

Ekspert do spraw Wschodu i poseł na Sejm RP dr Paweł Kowal skomentował agresję rosyjską na Ukrainie. Mówił, co powinna teraz zrobić Polska. Nie omieszkał zarzucić ministrowi Glińskiemu braku działań w pomocy Ukraińcom.

Kowal u Piaseckiego: "obserwujemy początek nowej wojny"

O godzinie 04.09 zanotowano pierwsze wybuchy w Kramatorsku w Ukrainie. Poseł KO Paweł Kowal gościł rano w (24.02) w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 i odniósł się do ataku prezydenta Rosji na Ukrainę. Jak wyraźnie podkreślił, “obserwujemy początek nowej wojny, początek świata, w którym porządek i prawo międzynarodowe zostały przekreślone przez tego szaleńca”.

- Dzisiaj są cele nakierowane na dom naszego sąsiada. To jest już bardzo blisko. To wymaga nadzwyczajnej powagi od polskiej klasy politycznej oraz podziękowania opatrzności za tylko jedną rzecz - że tym razem my jesteśmy na zachodzie. I że tym razem mamy wielu sojuszników - powiedział poseł Kowal.

Specjalista ds. Wschodu w prostych słowach ocenił, że Putin jest “szalony” oraz że “wymyśla sobie swoje mity”, według których nie ma Ukrainy, aby móc później zaatakować sąsiada.

Taki tok myślenia prezydenta Rosji było już widać podczas nocnego orędzia w środę (23.02), gdzie tłumaczył narodowi, że Ukraina jest integralną część ich własnej historii, kultury, przestrzeni duchowej, a także, że kraj ten powstał jako twór bolszewickiej, komunistycznej Rosji.

“Nasza suwerenność nie jest zagrożona ze strony Brukseli czy USA, a ze strony Moskwy”

- Mam nadzieję, ze już nikomu w Polsce nie przyjdzie do głowy, mówienie że nasza suwerenności jest zagrożona z Brukseli albo ze Stanów Zjednoczonych. Nasza suwerenności jest zagrożona z Moskwy - zagrzmiał Kowal odnosząc się do antyunijnych wypowiedzi wielu polityków PiS.

Podkreślił również, że obecna wojna dotyczy każdego Polaka, nie jest to tylko wojna Ukraińców. - Jeśli my nie zachowany się fair i ok, to to będzie niedługo nasza wojna. (...) Chodzi o twarde interesy każdej polskiej rodziny, jeśli chodzi o ceny gazu, bezpieczeństwo dostaw wody, prądu - dodał Kowal.

Kowal wymierza cios ministrowi Glińskiemu

Dr Paweł Kowal zwrócił uwagę na rzecz, która jakoś umknęła ministrowi kultury Piotrowi Glińskiemu. Rzucił oskarżeniem, że minister zajmował się politycznymi przepychankami zamiast zadbać o dobra naszych sąsiadów.

- Nikt nie pomyślał, żeby pomóc chronić Ukraińcom dobra kultury, dobra europejskie, które tam są. Tylko przez tydzień zajmował się minister kultury, żeby w Polsce odwołać dyrektora Teatru Słowackiego. Czy pan zdaje sobie ze skali obłędu, w jakim się znaleźliśmy? - zapytał Kowal retorycznie.

Władzy nie podobają się "Dziady"?

Tydzień temu w czwartek (17.02) zarząd województwa małopolskiego wszczął procedurę odwołania Krzysztofa Głuchowskiego ze stanowiska dyrektora Teatru Słowackiego w Krakowie. Jak czytamy w oświadczeniu zarządu, powodem miały być nieprawidłowościami, jakie wykazał audyt w teatrze. Wymieniono naruszenie przepisów zamówień publicznych oraz o niedopełnienie dbałości o dobre imię placówki.

Zdaniem Krzysztofa Głuchowskiego decyzja ta ma być karą za wystawianie spektaklu "Dziady" w reż. Mai Kleczewskiej – krytykowanego przez małopolską kurator oświaty Barbarę Nowak, ministra edukacji Przemysława Czarnka oraz wicepremiera Piotr Glińskiego. Co ciekawe, politycy ponoć nie widzieli przedstawienia. 

Super Raport 23.02 (Goście: Leszek Miller - były premier oraz dr hab. Renata Mieńkowska-Norkiene) Sedno Sprawy: Paweł Soloch
Sonda
Czy boisz się, że Rosja zaatakuje Polskę?