Wirus zabija polskie koty
Weterynarze z całego kraju alarmują, że tajemniczy wirus dziesiątkuje koty. Zanim nastąpi zgon, koty cierpią z powodu gorączki i duszności oraz mają problemy neurologiczne (np. paraliż łapek). Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach do 26 czerwca przebadał 11 próbek wirusa z Poznania, Trójmiasta i Lublina - 9 potwierdziło, że mamy do czynienia z ptasią grypą H5N1. Weterynarze radzą nie karmić kotów surowym mięsem oraz nie pozwalać im na kontakt z innymi zwierzętami.
Polityk PSL: 800 plus tylko dla aktywnych zawodowo
Zwierzaki muszą zostać w areszcie
Czy znany miłośnik kotów, Jarosław Kaczyński (74 l.) martwi się o swoje dwa zwierzaki? - Jarek nie ma problemów, bo jego koty są niewychodzące. Jednak, żeby dmuchać na zimne, również je chroni i dba o nie oczywiście – mówi nam Jan Maria Tomaszewski, brat cioteczny lidera PiS. - Ja mam problem z moją Kiciusią. Zawsze wychodziła, a teraz nie może. To dla niej coś strasznego. Ale co zrobić, trzeba to jakoś przetrwać – kwituje Jan Maria Tomaszewski.