Ziobro może być ścigany w sprawie "masowego zatrzymywania przeciwników politycznych PiS". - Chcemy pokazać, że społeczeństwo nie jest bezradne i że jest instytucja, która może powstrzymać bezprawne działania władzy. Nieuzasadnione zatrzymania, wywożenie ludzi w nieznane miejsca, pozbawianie ich kontaktu z prawnikiem, zastraszanie to od 2015 r. stała praktyka. Chcemy położyć temu tamę - mówi "GW" mec. Jacek Dubois, który przygotowuje zawiadomienie do MTK o popełnieniu przestępstwa przez ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę oraz jego zastępcę, prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego (51 l.).
Jak donosi "Wyborcza", informację o rozpoczęciu sprawy Trybunał dostał 21 października i zajmuje się nią w ramach tzw. sygnalizacji. Co to znaczy? Haski trybunał wyznaczył już urzędnika do kontaktu z zawiadamiającymi prawnikami. Może też podejmować pierwsze czynności sprawdzające.
>>>Awantura na całą Europę! TSUE wydało wyrok. Ziobro się wściekł
W rozmowie z dziennikiem Dubois przypomina, że zgodnie ze statutem MTK "obywatele polscy są chronieni przed każdym działaniem państwa, również polskiego, które polega na pozbawianiu wolności grupy ludzi w ramach systematycznego, świadomego ataku motywowanego politycznymi poglądami tych osób".
Rzeczniczka Ministerstwa Sprawiedliwości nie odpowiedziała na naszą prośbę o komentarz w sprawie.
Po kontroli w Funduszu Sprawiedliwości, który NIK opisuje jako "prywatną skarbonkę ministra", szef NIK zapowiedział możliwość złożenia wniosku o popełnienie przestępstwa przez Ziobrę. W ramach FS miano sprzeniewierzyć ok. 280 mln złotych.