- Polska podniosła gotowość obronną w odpowiedzi na intensywny rosyjski atak na Lwów.
- Uruchomiono procedury obrony powietrznej i monitorowano przestrzeń powietrzną, nie odnotowano naruszeń.
- Atak na Lwów spowodował ofiary i zniszczenia, sytuacja w mieście jest opanowywana.
- Trwa wyjaśnianie sprawy niezidentyfikowanego obiektu znalezionego w woj. mazowieckim.
Szef MON: największy atak Rosji na Lwów od początku wojny
W niedzielę, w Zielonej Górze, Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier oraz minister obrony narodowej, przekazał, że w odpowiedzi na nocny atak Federacji Rosyjskiej na Lwów, Polska podjęła niezbędne środki w celu zapewnienia bezpieczeństwa.
- To największy atak na Lwów od początku wojny - powiedział Kosiniak-Kamysz. Federacja Rosyjska przez całą noc użyła rakiet balistycznych, dronów, wiele środków ataku powietrznego – dodał.
Minister podkreślił, że atak na Ukrainę był jednym z najtrudniejszych momentów dla kraju od początku konfliktu w lutym 2022 roku.
Polska poderwała F-16 i sojusznicze F-35
Szef MON poinformował, że w odpowiedzi na atak na Lwów, Polska podniosła w powietrze swoje myśliwce F-16. W gotowości bojowej były również sojusznicze samoloty F-35 Holenderskich Królewskich Sił Powietrznych. Jak dodał, zostały uruchomione wszystkie systemy naziemne obrony powietrznej, przeciwlotniczej, przeciwrakietowej i przeciwdronowej.
- Wszystkie środki i siły, które były stosowne decyzjom dowódcy operacyjnego zostały w dniu dzisiejszym, w godzinach nocnych uruchomione. Zakończyły swoją działalność, nie odnotowano naruszeń przestrzeni powietrznej na terytorium Rzeczpospolitej – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Minister zaznaczył, że sytuacja na zachodzie Ukrainy i frontalny atak stanowią jeden z najtrudniejszych momentów dla broniącej się od lutego 2022 roku Ukrainy.
Kosiniak-Kamysz wspomniał także o operacji Eastern Sentry – Strażnik Wschodu, która została uruchomiona po incydencie z 9-10 września. Jest to operacja natowska mająca na celu wzmocnienie potencjału obronnego wschodniej flanki NATO, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb Polski.
Dodał, że w operację zaangażowane są takie państwa jak Szwecja, Dania, Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Stany Zjednoczone i Republika Czeska.
Wyjaśnienia ws. niezidentyfikowanego obiektu w woj. mazowieckim. Nie miało to związku z dzisiejszym atakiem
Wicepremier Kosiniak-Kamysz został również zapytany o odnalezienie elementów niezidentyfikowanego obiektu w województwie mazowieckim. Odpowiedział, że sprawę bada prokuratura.
- To wyjaśnia prokuratura. Wszystko wskazuje, że to miało miejsce już wcześniej, czyli pewnie we wrześniu. Na pewno to nie ma związku z tym atakiem dzisiejszej nocy, bo nie odnotowano naruszeń w przestrzeni powietrznej. Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem prokuratury prowadzi postępowanie w tej sprawie – powiedział Kosiniak-Kamysz.
