Prezes PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz nie ma wątpliwości, że obecnie jego partii jest daleko do współpracy z Prawem i Sprawiedliwością. - Nie znam osoby w PSL chętnej do koalicji z PiS. Nie można współpracować z podmiotem, który chce cię zniszczyć - powiedział w piątkowym wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej". - Żadnej decyzji o zbliżeniu z PiS nie było - dodał Kosiniak-Kamysz.
Zobacz także: Na Błaszczaka padł blady strach. Najskrytsze tajemnice wyciekły do sieci. Rosjanie wiedzą wszystko
- Jeżeli PiS nie chce wcześniejszych wyborów, to niech powie, że wszystko jest OK, że dzięki Polskiemu Ładowi mamy krainę mlekiem i miodem płynącą, że nie ma inflacji, że pandemia jest pod kontrolą - stwierdził poseł Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z "DGP".
Prezes PSL-u przypomniał, że jego ugrupowanie złożyło wniosek o skrócenie kadencji Sejmu RP. A teraz jest moment, "gdy nastąpiła kumulacja złych decyzji, niekompetencji i nieskuteczności tej władzy". Zaprzeczył, że w PSL-u jest frakcja, która chciałaby zbliżenia z PiS-em. Pytany zaś, czy wygrana opozycji jest dla stronnictwa bardziej opłacalna, powiedział: "Tu zupełnie nie chodzi o to, kto da więcej. Trzeba stworzyć dobry, kompetentny rząd".