Najbliższe wybory parlamentarne już w 2023 roku, nic więc dziwnego, że politycy za wszelką cenę zabiegają o głosy wyborców. Najnowsze sondaże pokazują, że największe szanse na zwycięstwo w wyborach ma Prawo i Sprawiedliwość. Te same badania pokazują jednak, że ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego może mieć bardzo wielki problem ze stworzeniem większości, a to z kolei oznacza rządy mniejszościowe bądź szukanie koalicjanta. Władysław Kosniak-Kamysz przyznał, że szanse na to, by powstał rząd PiS-PSL są zerowe. - Koalicji PSL z PiS jak widać nie ma i nie będzie, nie jesteśmy nią zainteresowani, ja ją wykluczam - oświadczył we wtorek w rozmowie z PAP.PL szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. - PiS chciał zlikwidować PSL, a trudno wchodzić w koalicję z tymi, którzy próbują cię zlikwidować - dodał.
Dwie listy wyborcze opozycji?
Polityk przyznał równocześnie, że najlepszym pomysłem byłoby stworzenie dwóch list wyborczych opozycyjnych partii. - To jest wielka szansa na stabilne rządy, na możliwość rządzenia, łącznie z tym, że ta większość nie będzie większością minimalną, tylko dającą taką dużą zwrotność i dużą sprawność rządzenia - ocenił.