Kosiniak-Kamysz: Kolejna dostawa haubic K9 dotarła do Polski. To potężne wzmocnienie armii

2025-11-16 12:13

Wielkie wzmocnienie polskiej artylerii stało się faktem! Kolejna dostawa nowoczesnych, samobieżnych armatohaubic K9 zasiliła szeregi Wojska Polskiego. Dzięki temu Polska konsekwentnie buduje silny i nowoczesny system obrony. Zobacz, co to oznacza dla bezpieczeństwa naszego kraju i jak Koreańskie haubice wpłyną na potencjał bojowy polskiej armii. - Mamy już ponad 200 haubic samobieżnych K9. Kolejne już wkrótce będą sukcesywnie trafiały na wyposażenie naszych jednostek napisał na platformie X wicepremier, minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz.

Czy USA staną murem za Polską? Hegesth zapewnia wsparciu

i

Autor: plut. Wojciech Król/MON/ CC0 3.0 Kosiniak-Kamysz
  • Polska wzmacnia artylerię: Do Wojska Polskiego trafiło 21 samobieżnych armatohaubic K9, zwiększając ich liczbę do ponad 200, z kolejnymi dostawami w planach.
  • Kluczowy zakup z Korei Płd.: Polska kupiła łącznie 672 armatohaubice K9, w tym 146 w spolonizowanej wersji K9PL, aby szybko wzmocnić obronność po przekazaniu sprzętu Ukrainie.
  • K9 to nowoczesna i potężna broń: Haubica K9A1 kalibru 155 mm ma zasięg ponad 40 km, silnik 1000 KM i jest wyposażona w polskie systemy łączności i zarządzania walką TOPAZ.
  • Europejski standard: K9 to sprawdzona konstrukcja, wykorzystywana również przez Estonię, Finlandię i Norwegię, co potwierdza jej skuteczność i nowoczesność.

Polska artyleria coraz silniejsza

Wicepremier i szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz, poinformował w niedzielę o kolejnej, ważnej dostawie dla Wojska Polskiego. Mowa o 21 samobieżnych armatohaubicach K9, które trafiły do jednostek. To kolejny krok w kierunku znaczącego wzmocnienia polskiej artylerii i zwiększenia jej zdolności bojowych.

Informację o dostawie Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał za pośrednictwem wpisu na platformie X. „Kolejna w tym tygodniu dostawa sprzętu dla Wojska Polskiego. 21 haubic K9 trafiło do 16. Dywizji Zmechanizowanej oraz Centrum Szkolenia Wojsk Rakietowych i Artylerii w Toruniu. Mamy już ponad 200 haubic samobieżnych K9. Kolejne już wkrótce będą sukcesywnie trafiały na wyposażenie naszych jednostek” – napisał szef MON. To pokazuje, że proces modernizacji i wzmacniania polskiej armii przebiega zgodnie z planem, a nowoczesny sprzęt sukcesywnie trafia do jednostek.

K9 - nowy standard polskiej artylerii

Armatohaubice K9, produkowane przez południowokoreański koncern Hanwha, docelowo staną się jednym z najpowszechniejszych typów sprzętu w polskiej artylerii. Decyzja o zakupie tych maszyn, podobnych do polskich armatohaubic Krab, zapadła w 2022 roku, a inicjatorem był ówczesny szef MON, Mariusz Błaszczak. Zakup ten był podyktowany koniecznością szybkiego wzmocnienia polskiej artylerii w obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę i przekazania dużej ilości polskiego sprzętu Ukraińcom. Sytuacja geopolityczna wymusiła na Polsce podjęcie szybkich i zdecydowanych działań w celu wzmocnienia swojego potencjału obronnego.

W 2022 roku podpisano umowę ramową, która zakłada dostawę łącznie 672 armatohaubic K9. Część z nich ma zostać spolonizowana do standardu K9PL. Do tej pory zawarto dwie umowy wykonawcze na dostawy K9. Pierwsza z nich, zawarta w sierpniu 2022 roku, dotyczyła dostawy 212 wyprodukowanych w Korei Południowej maszyn w latach 2022-2026. Wartość tego kontraktu to około 2,4 mld dolarów.

Dalsze plany i polonizacja haubic

Obecnie dobiegają końca dostawy armatohaubic z pierwszej umowy. Druga umowa wykonawcza, została zawarta w grudniu 2023 roku. Dotyczy dostawy kolejnych 152 armatohaubic - z których 146 ma już być w spolonizowanej wersji K9PL - w latach 2025-2027 za około 2,6 mld dolarów. Polonizacja haubic to kluczowy element strategii, mający na celu dostosowanie sprzętu do specyficznych potrzeb i wymagań Wojska Polskiego.

K9A1 to południowokoreańska haubica samobieżna na podwoziu gąsienicowym. Jej uzbrojenie główne stanowi 1 armata kalibru 155 mm, o długości 52 kalibrów, która, w zależności od typu amunicji, pozwala na prowadzenie celnego ognia na dystansach ponad 40 km. Uzbrojenie pomocnicze stanowi 12,7 mm wielkokalibrowy karabin maszynowy. Opancerzenie K9 zapewnia ochronę przed bronią małokalibrową i odłamkami artyleryjskimi. Napęd stanowi silnik wysokoprężny o mocy 1000 KM z automatyczną skrzynią biegów. Masa haubicy wynosi 47 ton. To potężna maszyna, zdolna do działania w trudnych warunkach terenowych i zapewniająca skuteczne wsparcie ogniowe.

W wersji K9A1 względem poprzednich wersji wprowadzono szereg usprawnień. Główny nacisk położono na zwiększenie skuteczności i zasięgu prowadzonego ognia, poprawę świadomości sytuacyjnej oraz zwiększenie komfortu pracy załogi. Zakontraktowane w ramach I etapu haubice K9A1 wyposażane są w polskie systemy łączności oraz zintegrowany z zestawem kierowania ogniem polski system zarządzania walką TOPAZ. Integracja z polskimi systemami to kolejny krok w kierunku pełnej interoperacyjności i zwiększenia efektywności bojowej.

K9 w służbie w Europie

Obecnie armatohaubice K9 są wykorzystywane poza Polską przez kilka innych państw europejskich, m.in. w siłach zbrojnych Estonii, Finlandii i Norwegii. To potwierdza, że K9 to sprawdzona i ceniona konstrukcja, która z powodzeniem służy w różnych warunkach klimatycznych i operacyjnych. Polska, decydując się na zakup tych haubic, dołącza do grona państw, które stawiają na nowoczesne i skuteczne rozwiązania w dziedzinie artylerii.  

MAMY WIELKI PROBLEM Z ARMIĄ
Polityka SE Google News
Quiz: My podajemy nazwisko, a Ty dopasowujesz partie. Pytania proste jak drut!
Pytanie 1 z 15
Jarosław Kaczyński:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki