Wrzask podnoszony przez lewicowe media i "postępowych" prawników z powodu ułaskawienia przez JE Andrzeja Dudę p. Mariusza Kamińskiego jest bezsensowny. Te same media pisały tryumfalnie: "Mariusz Kamiński skazany na 3 lata więzienia" - a teraz twierdzą, że nie był skazany, bo "nie był skazany prawomocnie".
W konstytucji nie ma wymogu, by skazanie było "prawomocne". Ba! Artykuł 139 mówi: "Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu". P. Kamiński nie był skazany przez TS, nie ma więc przeszkód, by polski prezydent nie mógł postąpić tak jak amerykański - czyli ułaskawić p. Kamińskiego PRZED jego skazaniem! Pomysły niektórych prawników, by - mimo ułaskawienia - nadal ciągnąć proces p. Kamińskiego (by go ewentualnie uniewinnić?) są absurdalne. Można by to zrobić - ale tylko wtedy, gdyby p. Kamiński nie przyjął prezydenckiej łaski i chciał zostać uniewinniony.
I teraz pytanie: czy p. Duda postąpił tak, bo to było słuszne - czy dlatego, że p. Kamiński to "swój"?
Pan Prezydent udzielił odpowiedzi już po kilku dniach. Podpisał absolutnie łamiącą Prawo ustawę o Trybunale Konstytucyjnym. Tylko dlatego, że przeforsował ją PiS!!
Faktem jest, że Prawo najpierw złamały Platforma z PSL - mianując trzech sędziów TK (do czego mieli prawo) i jeszcze dwóch - do czego nie mieli prawa, bo ich poprzednikom kadencja jeszcze się nie skończyła. I oto Pan Prezydent nie przyjął przysięgi od wszystkich pięciu (!!!) - a PiS zamiast unieważnić wybór tych dwóch, mianował na nowo wszystkich pięciu.
To jest po prostu zamach stanu. W dodatku kompletnie niepoważny - bo przecież za kilkanaście dni Trybunał uzna tę ustawę za sprzeczną z konstytucją i nieważną.
Gdy śp. Józef Piłsudski (ps. towarzysz Ziuk) zrobił był w 1926 roku zamach stanu, śp. Leopold Staff powiedział: "Kupa bandytów napadła na szpital dla wariatów!". Teraz jest inaczej: kupa szaleńców napadła na państwo prowadzone przez złodziei i oszustów.
Już nie wiadomo, co lepsze.
Jedno jest pewno: wszystko to nie ma nic wspólnego ani z prawem, ani ze sprawiedliwością. W Polsce zamiast Prawa rządziło i rządzi Lewo - a ci, co dorywają się do władzy, wszelki legalizm mają głęboko tam, gdzie słońce nigdy nie dochodzi.
Zobacz także: Prof. Paweł Śpiewak: Wypowiedzi Lisa i Palikota są żenujące