Korespondent poznańskiego oddziału ,,Gazety Wyborczej" przytacza również inne wypowiedzi europosła. Jak uzasadniał inne konieczne, w jego opinii, zmiany w systemie edukacji: - Poziom oświaty spada drastycznie. To świadoma operacja, by ogłupiać ludzi. Tylko prymitywne społeczeństwa mają koedukację. Szkoły w Europie powinny być podzielone na męskie i żeńskie. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Postęp polega bowiem na różnorodności. Nie można kazać facetowi machać dwugramową igłą! Społeczeństwo, które uczy kobiet, by były jeszcze bardziej kobiece, a mężczyzn, by byli jeszcze bardziej męscy, musi wygrać z uniseksem.
Czemu jeszcze stary system edukacji był lepszy? Jak argumentował Korwin-Mikke: - Kiedyś było jasne, że chłopaki muszą się bić. W dzieciństwie dostawali szabelkę albo rewolwer i potrafili rywalizować. A co dzieje się dziś? Unia uczy nas, że trzeba wyplenić agresję u mężczyzn. W takim razie kto do cholery będzie nas bronił przed muzułmanami? Kiedyś Europa rządziła światem. My, biali ludzie, podbiliśmy Amerykę, część Azji, Afrykę, Australię. A wszystko dlatego, że nasza cywilizacja była najlepsza na świecie. Dlaczego więc sytuacja aż tak się zmieniła? - W Brukseli są same lemingi, które kompletnie nie potrafią myśleć, a nami rządzą. Kiedyś mądrzy ludzie rządzili masą durniów, a dziś władcy sami są durniami. To efekt kryzysu formacji umysłowej.
Lider partii KORWIN przekonywał: - Jaka była różnica między człowiekiem wolnym a niewolnikiem? Taka, że niewolnikowi nie wolno było nosić broni. Nam się też tego zabrania. Nie wolno nam decydować prawie o niczym. Jak pięknie wyglądałby np. internet, gdyby 30 procent ludzi nie umiało pisać i czytać. Na koniec pochwalił obecnych na sali słuchaczy: - Mogliście iść na randkę albo do centrum handlowego, ale przyszliście słuchać lidera partii, której nie ma w polskim parlamencie. I to wy musicie rządzić, ale żeby do tego doszło, musimy zlikwidować demokrację.
Zobacz także: Janusz Korwin-Mikke: Chwalić interes