Korwin-Mikke dosadnie o posłach, którzy chcą dezubekizacji: SUKIN...!

2016-11-28 11:39

Lider partii Wolność, Janusz Korwin-Mikke udzielił na sejmowym korytarzu kontrowersyjnej wypowiedzi dla "wSensie.TV". Zapytany o swoją krytyczną ocenę dla pomysłu Prawa i Sprawiedliwości polegającemu na obniżeniu emerytur dla byłych pracowników SB europoseł nie przebierał w słowach. W emocjonalnym wystąpieniu argumentował, czemu uważa, że pomysł ten jest zły, zaś całość wypowiedzi zwieńczył dosadny epitet "sukinsyny" dla posłów, którzy zagłosowali za tą inicjatywą.

Korwin-Mikke uważa, że tak jak PiS przywraca stare uprawnienia emerytalne, które zabrała reforma PO, tak samo w przyszłości koniecznym będzie przywrócenie świadczeń, które teraz chce obóz rządzący zabrać. W jego opinii "emerytury są rzeczą świętą i nie należy ich odbierać nikomu. Podoba się nam czy nie, ale każdy funkcjonariusz miał to obiecane, a umów trzeba dotrzymywać".

Jak kontynuował: - Sprawiedliwość polega na tym, że trzeba oddać każdemu to, co mu się należy, czy to się ludowi podoba, czy się nie podoba. Jest skandalem społecznym (takie zabieranie czegokolwiek po czasie- red.), to już było za komuny. PiS pełną parą realizuje program PZPR-u. To jest rzecz niedopuszczalna.

W opinii lidera partii "Wolność" : - Jedni dostają wyższe emerytury, drudzy niższe, w zależności od tego, ile zarabiali. Takie były obiecane emerytury, ludzie idąc do pracy wiedzieli, jakie dostaną emerytury i tyle. Skandalem jest, że się używa elementu sprawiedliwości, bo jutro my weźmiemy władzę i powiemy, że tym posłom, którzy głosowali za tą ustawą też odbierzemy emerytury.

Na koniec jednak uspokoił, choć w mało parlamentarnych słowach, posłów, którzy zagłosowali za ustawą dezubekizacją, mówiąc: -  Otóż my ich nie odbierzemy. Możecie się nie bać, emerytur wam nie zabierzemy, bo my nie jesteśmy takie sukin... jak wy!

Całość wypowiedzi można obejrzeć tutaj:

 

 

Zobacz także: Nowy sondaż partyjny. Kto mocniejszy Petru czy Kaczyński? SLD wraca do Sejmu

Nasi Partnerzy polecają