Początek strajku w szkołach zaplanowany jest na 8 kwietnia. Nauczyciele nie zamierzają ustąpić w walce o 1000 zł podwyżki. Okazuje się, że mają potężnego sojusznika – ojca premiera, Kornela Morawieckiego. - Solidaryzuję się z nauczycielami. Popieram podwyżki, może dobrze byłoby dać 700 zł, żeby budżet to udźwignął. Uważam, że edukacja jest bardzo ważna, chodzi o to, żeby poziom intelektualny społeczeństwa rósł, a do tego są potrzebni dobrze wynagradzani nauczyciele – mówi nam marszałek senior.
Podróże na emeryturze: aktywny wypoczynek i kluby seniorów
I ma receptę na to, jak chociaż w części pomóc nauczycielom i skąd wziąć pieniądze. - Jestem za tym, aby np. ci seniorzy, którzy mają 3 – 4 tys. zł emerytury nie brali 1100 zł trzynastki. I podobnie myślę w kwestii 500 plus. Bo jeśli dochód na głowę w rodzinie jest na poziomie ok. 4 tys zł, to uważam, że w takich przypadkach 500 zł być nie powinno. Musi być tu próg. Te zaoszczędzone pieniądze mogłyby pójść na podwyżki dla nauczycieli – uważa ojciec szefa rządu.
Ile kosztuje sanatorium, które uzdrowisko w Polsce wybrać? Poradnik kuracjusza