Borys Budka

i

Autor: Artur Hojny Borys Budka

Kompromitująca WTOPA szefa PO. Sienkiewicz się w grobie przewraca

2020-10-14 16:23

Oj, albo nie czytało się lektur w szkole, albo mocno wspomnienia już się zatarły: taki wniosek można by wysnuć po środowej wypowiedzi Borysa Budki. Szef PO na wizji zaatakował wicepremiera Jacka Sasina, który wczoraj zarzucił, że nie wszyscy lekarze należycie przykładają się do walki z pandemią koronawirusa. Chciał przy tym błysnąć słynnym cytatem z "Potopu" Henryka Sienkiewicza. Niestety, wyszło mu to totalnie na opak...

Borys Budka goszcząc w studiu Polsat News odniósł się do wtorkowej wypowiedzi Jacka Sasina. - Tym problemem chociażby jest w tej chwili zaangażowanie personelu medycznego, lekarzy. Niestety, występuje taki problem jak brak woli części środowiska lekarskiego - chcę to wyraźnie powiedzieć: części, bo oczywiście bardzo wielu lekarzy i bardzo wiele pielęgniarek, personelu medycznego z wielkim poświęceniem wykonuje swoje obowiązki - ale część tych obowiązków wykonywać nie chce, czy to ze strachu przed epidemią - oznajmił wicepremier, dodając przy tym, że strach jest naturalny, ludzki, ale "w środowisku lekarskim nie powinien występować". Słowa te oburzyły wiele osób i wywołały prawdziwą burzę w mediach społecznościowych. 

Przypomnijmy: Słowa "kończ waść, wstydu oszczędź" wypowiedział Andrzej Kmicic, główny bohater „Potopu”, w trakcie pojedynku z pułkownikiem Michałem Wołodyjowskim. Kmicic, warchoł i zabijaka został wyzwany na ubitą ziemię przez szlachetnego Wołodyjowskiego. Przekonany o swych szermierczych umiejętnościach i sile, początkowo lekceważył małego rywalai nacierał na niego z całym impetem. Z każdą chwilą irytował się też coraz bardziej, bo niepozorny rycerz z łatwością odpierał jego atak. Szacunku dla przeciwnika nabrał wtedy, kiedy ten zwinnym ruchem wytrącił mu szablę z ręki. Gdy Wołodyjowski manewr powtórzył, Kmicic zauważył, że przyszło mu walczyć z prawdziwym mistrzem. Mimo przewagi pana Michała walka przeciągała się. Wtedy zmęczony przeciwnik podejrzewając, że Wołodyjowski bawi się z nim, wypowiedział te słowa, prosząc o szybkie zakończenie pojedynku.

Kompromitującą wpadkę Budki szybko wychwycił europoseł PiS Dominik Tarczyński. - Pan @bbudka przywołując Kmicica prosi wicepremiera @SasinJacek aby zakończył polityczny pojedynek który przynosi wstyd przewodniczącemu PO. Kmicic wiedział, że się kompromituje i dlatego prosił o zakończenie pojedynku. Budka nie wie, że używając tego cytatu kompromituje siebie - napisał na Twitterze. Szefowi PO postanowił również odpowiedzieć sam Jacek Sasin, który napisał:

https://twitter.com/SasinJacek/status/1316316493290901505?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1316316493290901505%7Ctwgr%5Eshare_3&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.tysol.pl%2Fa54986-Sasin-odpowiada-na-docinki-lidera-PO-Panie-Budka-czy-ma-Pan-Potop-w-domu
Super Raport 29 VI (goście: Kamiński, Czarnecki, Dziambor, Budka, Gawkowski, Migalski)