Były prezydent postanowił wyjechać z Warszawy, by zatopić się w leśnej głuszy suwalskich lasów, konkretnie w Budzie Ruskiej, gdzie ma swoją letnią posiadłość. Gorące wakacyjne dni Komorowski spędza wraz z żoną Anną (62 l.) i psami. Może wreszcie odwiesić garnitur do szafy, a założyć letnią koszulkę i klapki. W końcu po pięciu latach prezydentury należy mu się zasłużony odpoczynek!
Zobacz: Księża przepraszają Komorowskiego: Spotkało pana wiele niesprawiedliwości