Komorowski w końcu już nic nie musi

2016-05-02 8:15

Z dala od miejskiego zgiełku czas płynie zupełnie inaczej. Były prezydent Bronisław Komorowski (64 l.) prowadzi teraz sielskie życie. Zaszył się na pięknej Suwalszczyźnie w swym azylu - Budzie Ruskiej - i wreszcie może zajmować się tym, co naprawdę lubi.

Piękny zapach lasu, śpiewające wokół ptaki, święty spokój - bez garniturów, politycznych pyskówek, przepychanek i warszawskiego zgiełku. Tak beztrosko emeryturę spędza Bronisław Komorowski. Nie dla niego szybkie tempo mieszczuchów, on woli leniwe i powolne życie wśród cudownych okoliczności przyrody! Gdy świeci słońce, były prezydent, jak na prawdziwego gospodarza przystało, uwielbia zajmować się swoimi włościami. Tu wszak zawsze jest co zrobić - naprawić czy uporządkować. A po robocie można się miło zrelaksować. Jednym z ulubionych sposobów wypoczynku Komorowskiego jest spędzanie czasu na łonie natury z żoną Anną (63 l.). Jak miło upływa ciepłe popołudnie, gdy można pogawędzić, popijając czerwone wino i ciesząc oczy piękną przyrodą. To się nazywa życie!

Zobacz także: Wałęsa zapewnia: "Obrzezany nie jestem, można sprawdzić"