Komorowski sobie nie radzi. Suflerka PODPOWIADA prezydentowi co ma robić! Teraz przytulmy panią

2015-05-14 11:56

Miało być spontanicznie, a wyszło jak zwykle. Prezydent Bronisław Komorowski (63 l.)  ponownie ruszył na ulice Warszawy spotykać się z wyborcami. Podczas trudnej rozmowy z niepełnosprawną kobietą na wózku Komorowskiemu pomagała polityczna suflerka, która szeptała prezydentowi: - Proszę zapytać, czego brakuje (.) Przytulmy panią (.) Zaprośmy ją do Pałacu. Prezydent Komorowski dokładnie wykonywał wszystkie polecenia.

Suflerka podpowiadała prezydentowi

i

Autor: Archiwum serwisu

Wnętrze wygodnej limuzyny Komorowski zamienił na wagoniki metra. Pod jedną ze stacji podjechała do niego kobieta na elektrycznym wózku inwalidzkim. - Jakie pan bezpieczeństwo zapewnia? - pytała kobieta. Prezydent próbował łagodzić sytuację. Kiedy niepełnosprawna podnosiła głos, zza pleców Komorowskiego suflerka wyszeptała: "Proszę zapytać, czego brakuje". Dokładnie takie słowa padły po chwili z ust prezydenta. Kobieta nie rezygnowała i domagała się większych zniżek dla inwalidów. - Przytulmy panią - podpowiadała suflerka. Komorowski próbował, ale niepełnosprawna nie chciała. Skończyło się na zaproszeniu kobiety do Pałacu Prezydenckiego, z którego skorzystała. Dodajmy, że to też był pomysł suflerki.

Zobacz: Bronisław Komorowski: Mój syn robi doktorat i też szuka pracy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki