W pierwszej turze wyborów prezydenckich kandydat PiS Andrzej Duda i prezydent Komorowski zdobyli niemal tyle samo głosów. Obaj ruszyli więc do kolejnego etapu kampanii wyborczej z jeszcze większą siłą. W poniedziałek rano Duda przy stacji metra Centrum rozdawał kawę mieszkańcom warszawiakom. We wtorek to Komorowski ruszył na spacer po ulicach stolicy w ramię w ramię z chodziarzem Robertem Korzeniowskim. Jednak spacer nie okazał się miłą przechadzką. Na drodze Komorowskiego pojawił się nastolatek, który pytał o to, co ma robić jego siostra, która zarabia tylko 2 tys., a chciałby kupić mieszkanie. Pojawił się też zrozpaczony ojciec walczący o prawa do swoich dzieci - Roman Habraszewski. Mężczyzna prosił Bronisława Komorowskiego o pomoc. Został pomówiony o to, że jest pedofilem i chociaż oczyszczono go z zarzutów, nie może widywać swoich dwóch synków Tomira i Oskara. Habraszewski zaczepił Komorowskiego tłumacząc swoją trudną sytuację: Piszę do pana parę miesięcy, Ojcowie się do pana zwracają, dlaczego pan jest ślepy? Ja na pana głosowałem, mówił zdenerwowany. Komorowski jednak nie miał ochoty zatrzymać się, by porozmawiać z mężczyzną, tylko parł do przodu i machał do mijanych ludzi. A tego, który szukał u niego pomocy, potraktował jak natręta! Dlaczego pan tego nie przeczytał?!, dopytywał ojciec. No, bo od tego są urzędnicy, burknął tylko prezydent Komorowski. Jedyne co doradził mężczyźnie to to, by zostawił nazwisko na karteczce.
Zobacz, jak Komorowski spławił zrozpaczonego ojca
Zrozpaczony ojciec prosił o pomoc Dudę
W środę ten sam ojciec przybył na spotkanie z Andrzejem Dudą. Jednak kandydat PiS na prezydenta, nie odpędzał się od Habraszewskiego niczym od natrętnej muchy, tylko go wysłuchał. Ja nie przeczę, głosowałem w 2010 r. na pana Komorowskiego (...) Ja byłem pierwszoplanową postacią w życiu młodszego dziecka. Teraz dziecko mnie nie widzi, tłumaczył. Duda wysłuchał próśb mężczyzny, dopytywał o szczegóły sprawy i zapewnił, że Habraszewski nie zostanie bez pomocy. Poprosił, by jutro przyszedł do Biura Pomocy Prawnej, czyli miejsca którego stworzenie zostało właśnie ogłoszone. Biuro ma zostać otwarte w czwartek, kierować nim będzie Janusz Wojciechowski.