Komornik dopadł Bąkiewicza! Ściągnął dług dla Babci Kasi i "Wyborczej"

Komornik ściągnął blisko 9 tys. zł z konta Roberta Bąkiewicza na poczet dwóch wyroków sądowych - donosi serwis goniec.pl. Pieniądze trafiły do Katarzyny Augustynek, czyli słynnej Babci Kasi i wydawnictwa Agora SA, wydawcy "Gazety Wyborczej". Jak udało się odzyskać pieniądze od oficjalnie Roberta Bąkiewicza?

Babcia Kasia, Robert Bąkiewicz

i

Autor: MAREK KUDELSKI/SUPER EXPRESS(2)
Polityka SE Google News

Spłata długu Babci Kasi przez Bąkiewicza

Adwokat Jerzy Jurek, reprezentujący Katarzynę Augustynek, potwierdził, że na konto jego klientki wpłynęło 4224,45 zł - pisze goniec.pl. Pieniądze te zostały odzyskane przez komorniczkę Magdalenę Orlińską z Pruszkowa od Roberta Bąkiewicza w związku z przegranym przez niego procesem. Bąkiewicz został skazany za zrzucenie aktywistki ze schodów kościelnych w 2021 r.

Wcześniej inna komorniczka, Małgorzata Gołaszewska, odzyskała od narodowca 861,96 zł. Bąkiewicz miał jej wówczas powiedzieć, by się "nie napinała”, bo on i tak zostanie wkrótce ułaskawiony przez prezydenta RP.

Odzyskane łącznie ponad 5 tys. zł to nadal tylko część kwoty, jaką komornicy mogą ściągnąć od Bąkiewicza. Babci Kasi zasądzono 10 tys. zł nawiązki oraz zwrot kosztów obsługi prawnej/procesu. w sumie ok 13 tys. zł. do tego dojdą odsetki oraz koszty windykacji.

Zadośćuczynienie dla "Wyborczej"

Drugim wierzycielem Bąkiewicza jest Agora SA, która zdołała właśnie odzyskać całość należnej sumy - nieco ponad 4 tys. zł. Narodowiec wytoczył wydawcy "Gazety Wyborczej" proces o sposób relacjonowania protestu Strajku Kobiet, podczas którego nacjonaliści zrzucili ze schodów kościelnych inną aktywistkę, Angelikę Domańską.

Bąkiewicz przegrał proces z Agorą, z kolei proces, jaki wytoczyła narodowcowi Domańska, jest w toku.

Źródło dochodów Roberta Bąkiewicza

Według informacji portalu goniec.pl, kwotę niecałych 9 tys. zł komornicy zajęli dzięki zwrotowi z Urzędu Skarbowego, który otrzymał Bąkiewicz. Oficjalnie od dawna nie jest zatrudniony ani zgłoszony w ZUS. Według jednego ze źródeł, miał zarabiać przez jakiś czas, ale ok. 3 tys. zł. “akurat przy tak niewielkich zarobkach komornik nie może windykować” - informuje goniec.pl.

W 2011 r. jego firma zbankrutowała i został z 7 mln zł długu wobec ponad stu firm i osób. Dokonał fikcyjnego rozwodu z żoną, sam pozostał oficjalnie bez majątku. W 2016 r. sąd uznał jego bankructwo i umorzył te zobowiązania. W latach 2021-23, za rządów PiS, fundacje powiązane z Bąkiewiczem otrzymały prawie 13 mln zł publicznych pieniędzy.

Wieczorny Express - Robert BĄKIEWICZ
Sonda
Jak oceniasz działalność Roberta Bąkiewicza?
Express Biedrzyckiej - seria DOBRZE POSŁUCHAĆ
Jackowski: Kamiński NIE STRACI stanowiska! Nieudolność RZĄDU napędza Bąkiewicza! Jaki będzie Nawrocki i co z Tuskiem? EXPRESS BIEDRZYCKIEJ

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki